Author Topic: 24.02.2012 - Stodo³a (Warszawa)  (Read 62242 times)

0 Members i 1 Go¶æ przegl±da ten w±tek.

Unas

  • Hate, Dominate, Congregate, Eliminate...
  • Global Moderathor
  • *
  • Posts: 3967
  • Karma: +32/-0
  • Gender: Male
  • Zajebisty gawron jest zajebisty
Odp: 24.02.2012 - Stodo³a (Warszawa)
« Reply #180 on: 2012-02-26, 17:16:13 »
Och super. :) Zobaczê co straci³em. Ale je¶li to co pisz± jest prawd± to nastêpny znowu zaliczê.
[under construction]

Luksor

  • Mourner
  • *
  • Posts: 13349
  • Karma: +121/-2
  • Gender: Male
  • Phantom of the Opera
    • Whiteslope
Seven milestones...
Under a watching autumn eye
Contorted trees are spreading forth
The message of the wind

longhery

  • Posts: 191
  • Karma: +1/-0
  • Gender: Male
  • moorwalking
Odp: 24.02.2012 - Stodo³a (Warszawa)
« Reply #182 on: 2012-02-26, 18:36:57 »
Caly koncert ze Stodoly w jakosci conajmniej fajnej!

Dziêki! Koncert troszkê pociêty :/ (brak Face of Melinda i fragmentów kilku innych). Zdjêcia lepsze ni¿ na ¿ywo ;)
Mam cich± nadziejê, ¿e ca³o¶æ nagrana przez znajomego (sam d¼wiêk) jest przyzwoitej jako¶ci i ¿e uda siê to zdobyæ.

the_silent_man

  • Posts: 114
  • Karma: +9/-0
  • Gender: Male
Odp: 24.02.2012 - Stodo³a (Warszawa)
« Reply #183 on: 2012-02-26, 19:50:12 »
W³a¶nie wróci³em na swoje ma³opolskie ziemie i muszê przyznac, ¿e koncert by³ ¶wietny. Na pewno du¿y wp³yw na moje odczucia mia³o to, ¿e by³ to pierwszy mój koncert Opeth, ale my¶lê, ¿e naprawdê by³o wszystko czego by³o potrzeba: promowanie nowej p³yty, trochê ostrzejszego grania no i fajne opowie¶ci Mikaela. Nastêpnym razem jak przyjad± to nie mogê tego przegapic. Nie ma co - Opeth ci±gle wymiata ! :-)
Doesn't mean you should
Just because you can

Luksor

  • Mourner
  • *
  • Posts: 13349
  • Karma: +121/-2
  • Gender: Male
  • Phantom of the Opera
    • Whiteslope
Odp: 24.02.2012 - Stodo³a (Warszawa)
« Reply #184 on: 2012-02-27, 09:18:52 »
Quote from: ArtRock.pl
Deszczowe piosenki... OPETH, VON HERTZEN BROTHERS - Warszawa, Stodo³a, 24.02.2012

Nie³atwo by³o tego dnia dotrzeæ do warszawskiej Stodo³y. Odwil¿ i opady deszczu spowodowa³y powstanie monstrualnej wielko¶ci (i ilo¶ci) ka³u¿ na ulicach stolicy. Do tego obrazu dodaæ trzeba permanentnie zakorkowane sto³eczne miasto w ten pi±tkowy wieczór. Mo¿na by powiedzieæ, ¿e aura nie nastraja³a do wyj¶cia z domu, jednak paradoksalnie tego dnia zagraæ mia³ zespó³, który przez wiêksz± czê¶æ swojej kariery "¿ywi³ siê" w swojej twórczo¶ci w³a¶nie klimatem ponurym, deszczowym, tajemniczym. Szwedzi z Opeth, bo o nich mowa, wystêpowali w Polsce niezbyt czêsto - 3 krótkie koncerty w 2000 roku, Metalmania w 2003, a potem 4 koncerty w ostatnich latach, na których mia³em okazjê byæ - 2009 rok (Warszawa i Bydgoszcz), 2010 (Metal Hammer Festival) i pi±tkowy wystêp w Stodole. Porównania i nadzieje zwi±zane z wydarzeniem sprzed 3 lat (te¿ w Stodole) by³y oczywiste - wtedy Opeth da³ swój najlepszy koncert w Polsce, do dzi¶ wspominany przez samych muzyków jako chyba najbardziej pamiêtny w ich karierze. Oprócz ¶wietnego setu, prawie drugie tyle czasu muzycy spêdzili wtedy na ¿artach i dyskusjach z publik±. A night to remebmer...

Tym razem nie by³o a¿ tak swojsko, chocia¿ niezwykle wyszczuplony Akerfeldt stara³ siê tradycyjnie dla siebie wple¶æ w wystêp kilka mniej lub bardziej oryginalnych ¿artów i grypsów. Warto wspomnieæ, ¿e Opeth zawita³ do nas znowu w nieco odmienionym sk³adzie - po zmianach perkusisty i gitarzysty, przyszed³ czas na od¶wie¿enie klawiszowych d¼wiêków. Ze sk³adu, w którym nagrywali swoje najbardziej znane p³yty, pozostali ju¿ tylko Akerfeldt i Mendez (z którego zreszt± tego deszczowego wieczoru lider Opeth ¿artowa³ najczê¶ciej, przytaczaj±c alkoholowe wybryki basisty z 2000 roku). Co by³o do przewidzenia, Opeth przyjecha³ promowaæ swoj± najnowsz± p³ytê "Heritage" - nieco inn±, bardziej stonowan±, pozbawion± metalowego oblicza, zag³êbiaj±c± siê bardziej w klasykê progresywnego rocka i pokrêconych hard rockowych brzmieñ. Osobi¶cie mi ta zmiana nie do koñca przypad³a do gustu, dlatego te¿ bez wiêkszego podniecenia (acz z zaciekawieniem) wys³ucha³em a¿ 4 premierowych utworów. Publika raczej nie podziela³a mojego zdania, bo odbiór materia³u z „Heritage" by³ znakomity, za to z lekk± konsternacj± i ch³odem przyjête zosta³y klasyki z "My Arms, Your Hearse" i "Still Life" (co mo¿e dziwiæ). Opeth sprawiedliwe zagra³ po jednym kawa³ku z ka¿dego albumu, nie licz±c dwóch pierwszych (pominiêtych) i najnowszego (wspomniane 4 utwory). Nale¿y dodaæ, ¿e ponad pó³ koncertu obracali¶my siê w semi-akustycznych, klasycznych brzmieniach (w których zespó³ ostatnio gustuje), a dopiero w ostatnich minutach do³o¿yli do pieca "Heir Apparent", "The Grand Conjuration" i swoje najlepsze utwory w karierze - gitarowo-rytmiczny majstersztyk w postaci "The Drapery Falls" i transowe "Deliverance".

Nie musze chyba mówiæ, ¿e nie narzekaæ na poziom wykonania - ka¿da nutka by³a zagrana z pewno¶ci± siebie i maksymalnym profesjonalizmem, a materia³ tego zespo³u do ³atwych przecie¿ nie nale¿y. Brzmieniowo by³o niemal perfekcyjnie - ka¿dy muzyczno-wokalny smaczek by³ bardzo dobrze s³yszalny z prawej jak i lewej storny sali (sprawdzi³em). Zreszt± od kliku lat w Stodole ka¿dy koncert brzmi zaskakuj±co dobrze, zw³aszcza te rockowe i metalowe.

Warto wspomnieæ jeszcze o supporcie - Von Hertzen Brothers to fiñski zespó³ braci von Hertzen (eureka!), obracaj±cy siê w klimatach progresywnego hard rocka, a za swoje g³ówne inspiracje podaj±cy Pink Floyd, Led Zeppelin, czy Deep Purple (oryginalnie). Có¿, ma³o znana nazwa zapewne odstrasza wielu s³uchaczy, a szkoda - bo Panowie graj± do¶æ ciekaw± mieszankê nowoczesno¶ci z klasyk± i przebojowo¶ci z klimatycznym progresywnym obliczem. Gwiazd± wieczoru bezsprzecznie by³ jednak tego dnia Opeth.

Szewdzi po raz kolejny pokazali swoj± koncertow± klasê. Mogê narzekaæ na ostatnie wyczyny studyjne Szwedów (subiektywnie rzecz jasna), ale na ¿ywo nawet ten materia³ wiele zyska³ w moich oczach - nie mówi±c o starszym materiale, który w wiêkszo¶ci uwielbiam. Publiczno¶æ równie¿ by³a zachwycona, co mo¿na by³o ³atwo odczuæ po reakcjach i opiniach. Oczywi¶cie pobiæ wystêp sprzed 3 lat by³oby trudno, ale wychodz±c w ten pi±tkowy wieczór z powrotem na mokre ulice Warszawy by³em zdecydowanie zadowolony. Nawet deszcz i ka³u¿e nabra³y nieco innego wymiaru.
Seven milestones...
Under a watching autumn eye
Contorted trees are spreading forth
The message of the wind

:Wreath:

  • Posts: 1855
  • Karma: +45/-1
  • Gender: Male
  • grumpy forum user
Odp: 24.02.2012 - Stodo³a (Warszawa)
« Reply #185 on: 2012-02-27, 14:51:42 »
ale growl nadal ma jaki¶ dziwny.. taa wiem, czepiam siê. Generalnie wygl±da na to, ¿e koncert rzeczywi¶cie by³ udany. Tym niemniej brak odczuwanego przeze mnie ¿alu chyba oznacza, ¿e ja ju¿ jestem "w innym miejscu" ni¿ 3 lata temu

Callahan

  • Posts: 3684
  • Karma: +85/-6
  • Gender: Male
  • Rocket Man
Odp: 24.02.2012 - Stodo³a (Warszawa)
« Reply #186 on: 2012-02-27, 15:16:14 »
Obejrza³em to wczoraj i przyznam, ¿e szkoda mi koncertu, bo jestem przekonany, ¿e bawi³bym siê dobrze. Ale nie szkoda mi go a¿ tyle, by nie cieszyæ siê, ¿e te 130z³ + dojazd zosta³o w mojej kieszeni. Nie mogê tylko od¿a³owaæ To rid the disease, ale mo¿e jeszcze kiedy¶ siê trafi :P
By³oby mi bardziej szkoda, gdyby po tej trasie stwierdzili, ¿e koñcz± karierê :] Co nie jest takie zupe³nie niemo¿liwe, ale bardzo prawdopodobne te¿ chyba nie.

A ta akcja z kostkami... cyniczna kreatura z tego Mikaela, ot co :P "Rzuæ im kostki, dziwki kochaj± kostki"; rzuca z pogardliwym spojrzeniem i patrzy jak siê ludzie o te kostki zabijaj± pod scen±.

grzes227

  • Posts: 233
  • Karma: +4/-0
  • Gender: Male
  • Wrecking Crew!
Odp: 24.02.2012 - Stodo³a (Warszawa)
« Reply #187 on: 2012-02-27, 15:26:15 »
Callahan, można było kupić bilet pod stodołą za 80 zł, ja swój sprzedałem za 90 ;>
In the rays of the sun I am longing for the darkness...

:Wreath:

  • Posts: 1855
  • Karma: +45/-1
  • Gender: Male
  • grumpy forum user
Odp: 24.02.2012 - Stodo³a (Warszawa)
« Reply #188 on: 2012-02-27, 15:57:46 »
Obejrza³em to wczoraj i przyznam, ¿e szkoda mi koncertu, bo jestem przekonany, ¿e bawi³bym siê dobrze. Ale nie szkoda mi go a¿ tyle, by nie cieszyæ siê, ¿e te 130z³ + dojazd zosta³o w mojej kieszeni. Nie mogê tylko od¿a³owaæ To rid the disease, ale mo¿e jeszcze kiedy¶ siê trafi :P
By³oby mi bardziej szkoda, gdyby po tej trasie stwierdzili, ¿e koñcz± karierê :] Co nie jest takie zupe³nie niemo¿liwe, ale bardzo prawdopodobne te¿ chyba nie.

A ta akcja z kostkami... cyniczna kreatura z tego Mikaela, ot co :P "Rzuæ im kostki, dziwki kochaj± kostki"; rzuca z pogardliwym spojrzeniem i patrzy jak siê ludzie o te kostki zabijaj± pod scen±.


ale motyw z "Willy Wonka pick" naprawdê przedni :D ciekawe co z tym zrobi³ nowy w³a¶ciciel kostki..

Natomiast decyzji odno¶nie rozpadu raczej nie przewidujê.. Raczej powrót do mocnego grania bo widaæ, ¿e zarówno zespó³ jak i publiczno¶æ chyba siê w tej czê¶ci koncertu czuli najlepiej

Callahan

  • Posts: 3684
  • Karma: +85/-6
  • Gender: Male
  • Rocket Man
Odp: 24.02.2012 - Stodo³a (Warszawa)
« Reply #189 on: 2012-02-27, 16:05:10 »
Callahan, mo¿na by³o kupiæ bilet pod stodo³± za 80 z³, ja swój sprzeda³em za 90 ;>
Mog³e¶ tego nie pisaæ, serio.
Ale za 90z³ te¿ bym nie kupi³, serio, oszczêdzam, Anathema to bêdzie wyj±tek, i to g³ównie dlatego, ¿e bardzo chcê te¿ zobaczyæ na ¿ywo Amplifier.

Natomiast decyzji odno¶nie rozpadu raczej nie przewidujê.. Raczej powrót do mocnego grania bo widaæ, ¿e zarówno zespó³ jak i publiczno¶æ chyba siê w tej czê¶ci koncertu czuli najlepiej
Nieprzyzwoity optymizm, choæ spostrze¿enie podzielam.

grzes227

  • Posts: 233
  • Karma: +4/-0
  • Gender: Male
  • Wrecking Crew!
Odp: 24.02.2012 - Stodo³a (Warszawa)
« Reply #190 on: 2012-02-27, 16:26:31 »
Od bidy miałem też do oddania jedną wejściówkę za darmo ;>
Chciałem zabrać przyjaciela ale nie słyszał telefonu, a dowiedziałem się 20 minut przed kocnertem ze mam wejścióweczki
In the rays of the sun I am longing for the darkness...

:Wreath:

  • Posts: 1855
  • Karma: +45/-1
  • Gender: Male
  • grumpy forum user
Odp: 24.02.2012 - Stodo³a (Warszawa)
« Reply #191 on: 2012-02-27, 16:35:24 »
Od bidy mia³em te¿ do oddania jedn± wej¶ciówkê za darmo ;>



grzes227

  • Posts: 233
  • Karma: +4/-0
  • Gender: Male
  • Wrecking Crew!
Odp: 24.02.2012 - Stodo³a (Warszawa)
« Reply #192 on: 2012-02-27, 16:47:19 »
gdybym wiedział wcześniej to bym się podzielił ;>
In the rays of the sun I am longing for the darkness...

mosa32

  • Posts: 22
  • Karma: +0/-0
Odp: 24.02.2012 - Stodo³a (Warszawa)
« Reply #193 on: 2012-02-27, 21:21:35 »
D³ugo siê zastanawia³em nad jechaniem na koncert, setlistê pozna³em ju¿ po zakupie biletów i by³em nieco zawiedziony... Tym bardziej, ¿e z dimeadozen sci±gn±³em bootleg z tej trasy z Sydney i nie zachwyca³... Jednak przed samym wyjazdem widzia³em ju¿ setlistê z deliverance na bis, co da³o mi nadziejê na wiêcej zmian w secie ;)
Pomijam ju¿ nieprzyjemno¶ci z dojazdem, 2 godziny do wrocka, 7 godzin z wrocka...
A sam koncert: REWELACJA, doskona³y set, perfekcyjne wykonanie, niepowtarzalny klimat...
Przy okazji koncertu odkry³em dlaczego nie wpad³o mi za mocno ca³e Heritage, jest po prostu za delikatne i za mocno uwydatnione s± klawisze, na ¿ywo te numery brzmi± nieporównywalnie lepiej...   
S³ucham sobie teraz tego koncertu na youtubie i muszê przyznaæ, ¿e Ci którzy tam nie byli mog± tylko ¿a³owaæ, gdy¿ ¿adne nagranie nie odda nawet ma³ej czê¶ci tego co czu³o siê na ¿ywo... ciary na plecach przy drapery falls pamiêtam do teraz... nie jedyne zreszt± na tym koncercie...

A tak w ogóle to jestem nowy i przy okazji chcia³em wszystkich serdecznie przywitaæ... ;)

sehl

  • Posts: 217
  • Karma: +1/-0
  • Gender: Male
  • ..Stray!''
Odp: 24.02.2012 - Stodo³a (Warszawa)
« Reply #194 on: 2012-02-27, 21:49:54 »
Do ostatniej chwili nie mog³em siê zdecydowaæ a i cena - i¶cie z³odziejska (niew±tpliwie ze wzglêdu na "sprowadzaczy", nie na zespó³: vide ceny u naszych po³udniowych s±siadów) - wcale nie pomaga³a ; ) Ale jednak ruszy³em cztery litery i teraz ¿a³ujê tylko, ¿e by³o krótko : )

I nowych kawa³ków na ¿ywo wys³ucha³em w ramach bonusu ; p Wcze¶niej zna³em z "Heritage" tylko ten pierwszy "singiel". Nawet p³ytê jaki¶ czas temu wygra³em (normalna edycja) i chyba muszê przes³uchaæ... ; P
True Pagan Winter Crew
.
..swift chill of desolation...

 

lofty-success