Author Topic: The Raven that Refused to Sing (and other stories) (Read 47292 times)

Callahan · « **on:** 2012-11-29, 10:36:04 »

Trzeci solowy album Stevena nadchodzi - premiera 25 lutego 2013. WiĂŞcej info TUTAJ.

Luksor · « **Reply #1 on:** 2012-12-01, 06:48:22 »

Jak juÂż mamy osobny wÂątek, to nic innego jak pisaĂŚ tutaj.

OkÂładka dziwna, taka jakaÂś Muchowa powiedziaÂłbym. CieszĂŞ siĂŞ, Âże potwierdziÂła siĂŞ track lista, bo byÂło teÂż maÂłe info, Âże to moÂże bĂŞdzie jedynie piĂŞĂŚ z nagranych szeÂściu kawaÂłkĂłw. No i czekam na album, bo bardzo krĂŞciÂły mnie te studyjne zajawki.

Luksor · « **Reply #2 on:** 2012-12-21, 07:51:29 »

Cztery formaty albumu:
- deluxe box set - 2CD - DVD-V and Blu-ray
- double vinyl
- Blu-ray
- 2 disc edition - CD and 5.1 DVD-V

Quote from: burningshed.com

CD1:

1. Luminol
2. Drive Home
3. The Holy Drinker
4. The Pin Drop
5. The Watchmaker
6. The Raven That Refused to Sing

CD2:

1. Luminol (demo)
2. Drive Home (demo)
3. The Holy Drinker (demo)
4. Clock Song (unused idea)
5. The Pin Drop (demo)
6. The Watchmaker (demo)
7. The Raven That Refused to Sing (demo)

5.1 MIXES (Blu-ray & DVD-V):

1. Luminol (5.1 mix)
2. Drive Home (5.1 mix)
3. The Holy Drinker (5.1 mix)
4. The Pin Drop (5.1 mix)
5. The Watchmaker (5.1 mix)
6. The Raven That Refused to Sing (5.1 mix)

INSTRUMENTALS (Blu-ray only):

1. Luminol (instrumental)
2. Drive Home (instrumental)
3. The Holy Drinker (instrumental)
4. The Pin Drop (instrumental)
5. The Watchmaker (instrumental)
6. The Raven That Refused to Sing (instrumental)

Bonus track:

Drive Home - lounge version (Blu-ray only)

Callahan · « **Reply #3 on:** 2013-01-06, 16:23:33 »

Studyjna wersja Luminolu jest dziwna. Taka sucha, bym powiedziaÂł, koncertowa brzmiaÂła bardziej organicznie.

Czarna · « **Reply #4 on:** 2013-01-06, 18:34:35 »

Quote from: Callahan on 2013-01-06, 16:23:33

Studyjna wersja Luminolu jest dziwna. Taka sucha, bym powiedziaÂł, koncertowa brzmiaÂła bardziej organicznie.

+ 1
nudencja...

Hieronim_Berbelek · « **Reply #5 on:** 2013-01-06, 18:42:58 »

Quote from: Luksor on 2012-12-01, 06:48:22

Jak juÂż mamy osobny wÂątek, to nic innego jak pisaĂŚ tutaj.

OkÂładka dziwna, taka jakaÂś Muchowa powiedziaÂłbym. CieszĂŞ siĂŞ, Âże potwierdziÂła siĂŞ track lista, bo byÂło teÂż maÂłe info, Âże to moÂże bĂŞdzie jedynie piĂŞĂŚ z nagranych szeÂściu kawaÂłkĂłw. No i czekam na album, bo bardzo krĂŞciÂły mnie te studyjne zajawki.

Muchowa czy Munchowa? Bo z bandem Muchy to mi siĂŞ nie kojarzy

Czarna · « **Reply #6 on:** 2013-01-06, 18:44:49 »

Quote from: Hieronim_Berbelek on 2013-01-06, 18:42:58

Quote from: Luksor on 2012-12-01, 06:48:22
Jak juÂż mamy osobny wÂątek, to nic innego jak pisaĂŚ tutaj.

OkÂładka dziwna, taka jakaÂś Muchowa powiedziaÂłbym. CieszĂŞ siĂŞ, Âże potwierdziÂła siĂŞ track lista, bo byÂło teÂż maÂłe info, Âże to moÂże bĂŞdzie jedynie piĂŞĂŚ z nagranych szeÂściu kawaÂłkĂłw. No i czekam na album, bo bardzo krĂŞciÂły mnie te studyjne zajawki.

Muchowa czy Munchowa? Bo z bandem Muchy to mi siĂŞ nie kojarzy

Ekhm... jest jeszcze Alfons Mucha

Hieronim_Berbelek · « **Reply #7 on:** 2013-01-06, 18:48:02 »

To przepraszam za ignorancjĂŞ.

Mi okÂładka skojarzyÂła siĂŞ z "Krzykiem" akurat.

Czarna · « **Reply #8 on:** 2013-01-06, 18:51:12 »

No dla mnie to rzeczywiÂście bardziej w stylu Muncha niÂż Muchy, chociaÂż nie znam zbyt szczegĂłÂłowo dorobku artystycznego Âżadnego z panĂłw

Luksor · « **Reply #9 on:** 2013-01-06, 20:08:11 »

Sorki, miaÂł byĂŚ Munch. LiterĂłwka.

Luksor · « **Reply #10 on:** 2013-01-06, 20:34:31 »

Quote from: Callahan on 2013-01-06, 16:23:33

Studyjna wersja Luminolu jest dziwna. Taka sucha, bym powiedziaÂł, koncertowa brzmiaÂła bardziej organicznie.

Tak "sucho" brzmiaÂły jazz rockowe pÂłyty z poczÂątku lat 70-tych, np. "The Inner Mounting Flame" Mahavishnu Orchestra. Brzmienie moÂże wiÂązaĂŚ siĂŞ takÂże z tym, Âże album byÂł rejestrowany prawie na setkĂŞ. Dograno bodajÂże jedynie wokale i drobne nakÂładki. Na tych filmikach wiele tam tego byÂło widaĂŚ. Obie wersje, studyjna i ta z DVD, jak dla mnie jakoÂściowo podobne i stawiam pomiĂŞdzy nimi znak rĂłwnoÂści. No moÂże solo Guthrie Govana jest znacznie lepsze, bo w wersji koncertowej brzmi jak nieudolna prĂłba naÂśladowania Roberta Frippa.

Orka_Opeth · « **Reply #11 on:** 2013-01-07, 12:12:24 »

Mam nadziejĂŞ Âże nowy album bĂŞdzie trzymaÂł poziom poprzedniczek

ja od jakiegoÂś czasu uwaÂżam Âże solowy Wilson > Porcupine Tree ( mimo tego bardzo bym chciaÂł Âżeby "Porki" nagrali wreszcie jakiÂś krÂąÂżek... ) co do surowego brzmienia to podpisujĂŞ siĂŞ pod tym co powiedziaÂł Luksor

Hieronim_Berbelek · « **Reply #12 on:** 2013-01-07, 22:10:12 »

Quote from: Orka_Opeth on 2013-01-07, 12:12:24

Mam nadziejĂŞ Âże nowy album bĂŞdzie trzymaÂł poziom poprzedniczek ja od jakiegoÂś czasu uwaÂżam Âże solowy Wilson > Porcupine Tree ( mimo tego bardzo bym chciaÂł Âżeby "Porki" nagrali wreszcie jakiÂś krÂąÂżek... ) co do surowego brzmienia to podpisujĂŞ siĂŞ pod tym co powiedziaÂł Luksor

Ja mam nadziejĂŞ, Âże bĂŞdzie to album rĂłwniejszy niÂż GfD - biorÂąc pod uwagĂŞ tylko jednÂą pÂłytĂŞ w pdst wydaniu to sÂą na to szanse. Co do porĂłwnaĂą z PT, to mimo wszystko to najlepszych pÂłyt JeÂżozwierzy to solowemu Wilsonowi trochĂŞ brakuje (nawet Âświetnemu "Insurgentes"). Na nowe PT raczej nie ma na razie co liczyĂŚ, a szkoda, bo taki jazzujÂący kierunek jaki zdaje siĂŞ obieraĂŚ solowo mĂłgÂłby daĂŚ Âświetne owoce we wspĂłÂłpracy z Edwinem i Baribierim.

Callahan · « **Reply #13 on:** 2013-01-07, 23:12:21 »

W jakimÂś wywiadzie doÂśĂŚ niedawno Stefan mĂłwiÂł, Âże jeden z czÂłonkĂłw PorkĂłw nie lubi jazzu, wiĂŞc nie ma szans, by obrali z zespoÂłem jazzowy kierunek (przy okazji zapewniaÂł, Âże PT jeszcze wrĂłci, ale najpierw jego solowa pÂłyta).