Szkoda mi troche tego zespolu, chociaz z checia poslucham nadchodzacego albumu. W sumie Aghora tez ma ladognie spiewajaca panne na wokalu i daja rade, wiec nie wszystko stracone
Slawka bedzie brakowalo, to pewne, bo nie dosc, ze mial zajebisty wokal, to jeszcze swietnie na koncertach wypadal - luz na scenie, zabawna konferansjerka i publicznosc kupiona. Ale widac ta czesc jego osobowoscie wziela gore nad reszta, bo obecnie Slawek spiewa w Ja Mmmm chyba Sciebie z chlopakami z Lowcow.B, wiec chyba potrzebowal troche wiecej luzu. Jak widac chocby tu (ostatni):
W kazdym razie wazne, ze nie zrezygnowal calkiem z grania, bo moze jeszcze kiedys wroci