Z tego co czytam, to bêdzie jaka¶ dziadkowa muzyka relaksacyjna bardziej, ni¿ Pink Floyd - wiêkszo¶æ instrumentalna, jaki¶ ambient ma byæ... Ma³o mnie to jara na obecn± chwilê.
To, co mnie najbardziej szokuje w ca³ej tej sytuacji, ¿e po tylu latach mo¿na po prostu wzi±æ sobie szyld Pink Floyd i wydaæ pod nim w zasadzie cokolwiek jakby nigdy nic. Po tych wszystkich przepychankach z Watersem, godzeniu siê itd. To trochê jak z Queen, które planuje now± p³ytê z Freddiem. Tutaj te¿ w sumie mamy trupa na pok³adzie. Wci±¿ siê tylko nie mogê nadziwiæ, ¿e nie tylko nie ma s³owa o Watersie, ale i on sam na fejsbuku milczy, kiedy zwykle jak co¶ siê dzieje, co dotyczy jego osoby, to wrzuca tam jaki¶ komentarz. Nic z tego nie rozumiem, ale dot±d twierdzi³em, ¿e prêdzej piek³o zamarznie, ni¿ Pink Floyd wyda nowy album, a teraz tak siê porobi³o...