Author Topic: Sorceress  (Read 92870 times)

0 Members i 1 Go¶æ przegl±da ten w±tek.

kwarnik

  • Mourner
  • *
  • Posts: 694
  • Karma: +27/-0
  • Gender: Male
Odp: Sorceress
« Reply #225 on: 2016-10-03, 09:06:14 »
Dopiero odebra³em p³ytê z poczty i z przes³uchaniem muszê poczekaæ do wieczora, ale co mi siê rzuci³o w oczy to to, jak... koszmarnie brzydkie s± oba dyski. :)

kwarnik

  • Mourner
  • *
  • Posts: 694
  • Karma: +27/-0
  • Gender: Male
Odp: Sorceress
« Reply #226 on: 2016-10-04, 16:32:41 »
Do¶æ entuzjastyczna recenzja (5/6 gwiazdek), aczkolwiek po kilku przes³uchaniach chyba nie mogê siê zgodziæ ze stwierdzeniem, i¿ na "Sorceress" "króluje rock", a kawa³ki s± "dynamiczne i rasowe".

I jeszcze jedna recenzja. Tym razem 8/10.
« Last Edit: 2016-10-04, 16:44:51 by kwarnik »

Luksor

  • Mourner
  • *
  • Posts: 13349
  • Karma: +121/-2
  • Gender: Male
  • Phantom of the Opera
    • Whiteslope
Odp: Sorceress
« Reply #227 on: 2016-10-04, 16:53:57 »
Kwarnik, dosyæ pow¶ci±gliwie wypowiadasz siê o nowej p³ycie... ;)
Seven milestones...
Under a watching autumn eye
Contorted trees are spreading forth
The message of the wind

ambush1

  • Mourner
  • *
  • Posts: 966
  • Karma: +18/-0
  • Gender: Male
  • 3
Odp: Sorceress
« Reply #228 on: 2016-10-04, 17:59:41 »
No w³a¶nie... Voice te¿ co¶ milczy ;)

Luksor

  • Mourner
  • *
  • Posts: 13349
  • Karma: +121/-2
  • Gender: Male
  • Phantom of the Opera
    • Whiteslope
Odp: Sorceress
« Reply #229 on: 2016-10-04, 18:07:16 »
Voice ju¿ da³ ma³y upust oczarowania. ;)
Seven milestones...
Under a watching autumn eye
Contorted trees are spreading forth
The message of the wind

kwarnik

  • Mourner
  • *
  • Posts: 694
  • Karma: +27/-0
  • Gender: Male
Odp: Sorceress
« Reply #230 on: 2016-10-04, 18:57:33 »
Kwarnik, dosyæ pow¶ci±gliwie wypowiadasz siê o nowej p³ycie... ;)

Bo za mn± dopiero 3-4 przes³uchania. ;) Ale podczas dzisiejszego popo³udnia nawet zanotowa³em sobie to i owo. Co z tego wynika? Ano to, ¿e przychylam siê do opinii wiêkszo¶ci. Znakomite wrêcz wra¿enie zrobi³ na mnie pocz±tek albumu: bardzo ³adny wstêp w postaci "Persephone" i znakomity, monumentalny riff i ¶piew Michasia w "Sorceress". To chyba najbardziej czadowa rzecz Opeth od czasów "Watershed". Mocn± koñcówkê ma "The Wilde Flowers". Z kolei "Will O the Wisp" jest ju¿ dla mnie zbyt... weso³y. Trochê kojarzy mi siê z "River" z poprzedniej p³yty, ale tamten kawa³ek mia³ fajn± koñcówkê.

Niestety, od tego momentu napiêcie na albumie zaczyna zje¿d¿aæ. P³yta robi siê wrêcz nudna. Ka¿dy utwór zaczyna siê plumkaniem na akustykach, a potem zaczyna siê d³u¿yæ. Sytuacjê ratuje jeszcze "Era", gdzie znowu s³ychaæ trochê czadu i na tym koniec.

Tak jak niektórzy te¿ mam nadziejê, i¿ z czasem doceniê te spokojniejsze utwory, pos³ucham ich w odpowiednim momencie i wtedy "zaskocz±". Nie powiem, ¿e "Sorceress" jest z³± p³yt±, choæ poziomu "Pale Communion" raczej nie przeskoczyli.

Luksor

  • Mourner
  • *
  • Posts: 13349
  • Karma: +121/-2
  • Gender: Male
  • Phantom of the Opera
    • Whiteslope
Odp: Sorceress
« Reply #231 on: 2016-10-04, 20:58:28 »
Co do dwóch bonusowych tracków, to imho dobrze, ¿e zamie¶cili je na dodatkowym dysku. Przyjemne piosenki, ale gdyby wcisn±æ je w materia³ podstawowy, album zrobi³by siê nazbyt senny i przegadany. Ja my¶lê ogólnie, ¿e gdyby nie te archaiczne klawiszowe barwy i nowocze¶niejsza produkcja, p³ycie wysz³oby to zdrowie i ortodoksyjnym fanom s³ucha³oby siê jej z l¿ejszym sercem. ;)
Seven milestones...
Under a watching autumn eye
Contorted trees are spreading forth
The message of the wind

gogaty

  • Posts: 102
  • Karma: +0/-0
Odp: Sorceress
« Reply #232 on: 2016-10-04, 21:38:58 »
Mnie tam bonusowe nagrania bardzo siê podobaj±, zw³aszcza Spring .... Od rana non stop chodzi mi po g³owie i nie mogê sie od niego uwolniæ 8)
Do mni e dotar³a wersja Mail Order, tyle ¿e nawali³ mi aparat fotograficzny wiêc uzbrójcie siê w cierpliwo¶æ co do zdjêæ.
Ca³o¶æ jest w drewnianej skrzyni z metalowymi klamrami i okuciami. Wewn±trz p³yta CD wersja digipack, p³yta DVD audio, lp plakaty i zdjêcia oraz do³±czone zdjêcie z autografami ca³ego zespo³u. Ca³o¶æ robi w tej skrzyni przeogromne wra¿enie. Niecierpliwie czekam na wersjê deluxe "zwyk³±" ale to rock serwis wiec wiadomo obsuwa terminowa bêdzie oraz na wersjê japoñsk± 2 cd + dvd audio.
Jak tylko bêdê mia³ czym zrobiæ zdjêcia to niezw³ocznie to ucznyniê i przedstawiê na forum.

Luksor

  • Mourner
  • *
  • Posts: 13349
  • Karma: +121/-2
  • Gender: Male
  • Phantom of the Opera
    • Whiteslope
Odp: Sorceress
« Reply #233 on: 2016-10-04, 22:29:27 »
Super :)
Wracaj±c do brzmienia i uk³adu p³yty, my¶lê ¿e zosta³a zrobiona dla winylowego formatu. Podstawowa zawarto¶æ albumu podzielona jest jakby na trzy czê¶ci. Popróbujcie albumu pos³uchaæ w trzech rozdzielonych odcinkach. ;)
Seven milestones...
Under a watching autumn eye
Contorted trees are spreading forth
The message of the wind

Hieronim_Berbelek

  • Posts: 666
  • Karma: +21/-1
  • Gender: Male
Odp: Sorceress
« Reply #234 on: 2016-10-05, 11:01:38 »
Wczoraj dosz³o, polecia³o, jestem po kilku ods³uchach, w tym jednego na s³uchawkach. Muszê chyba pop³yn±æ z nurtem i napisaæ mniej wiêcej to co wszyscy. Pocz±tek jest ¶wietny, naprawdê by³em trafiony - "Persephone", "Sorceress", "The Wilde Flowers". Co¶ takiego chcia³em dostaæ. Klimatycznie, trochê ciê¿aru, trochê mroku, s³owem - ¶wietnie. Tylko, ¿e potem jest "Will O The Wisp" aka "We love Jethro Tull and want to play like Them", imho jeden z najs³abszych kawa³ków Opeth w ogóle. Prze³amuje ¶wietne wra¿enie z pocz±tku i potem "Sorceress" ju¿ nie wraca na ten poziom. "Chrysalis" jest jeszcze fajne, jako¶ mnie ³apie, ale po nim przychodzi co¶, o czym wszyscy mówili i czego siê trochê obawia³em, ale nie chcia³em siê ¼le nastawiaæ. Otó¿ - macie racjê, to jest prosta kontynuacja "Heritage". S± ciekawe pomys³y, kilka ¶wietnych motywów, ale to siê zwyczajnie nie sk³ada, utwory bez wyrazu, jakie¶ takie wyprane z ¿ycia. Na "Strange Brew" po cichu liczy³em, mimo wszystko parê dobrych s³ów o tym przeczyta³em, nawi±zanie do Milesa Davisa te¿ mnie zaciekawi³o - niestety. Dla mnie to toczka w toczkê to samo to "Famine", w tym sensie, ¿e ma w sobie kilka ¶wietnych fragmentów, które s± zszyte ze sob± strasznie topornie i w efekcie ca³o¶æ robi wra¿enie wymêczonej. Trochê (ale dos³ownie tylko troszkê) ¿ycia pojawia siê we "Fleeting glance", ale to za ma³o. Chwalona przez niektórych tutaj "Era" faktycznie wchodzi z przytupem, ale tylko po to, ¿eby dor¿n±æ do reszty klimat. No szczerze, jako¶ nie mogê strawiæ tej p³askiej czadowej progowato¶ci i tych linii woklanych... Razem z WOTW "Era" l±duje w worku najgorszych kawa³ków Opeth.

Ogólnie jestem zawiedziony o tyle, ¿e dwa najlepsze kawa³ki (czyli nie licz±c intra dwa z trzech na wymaganym przeze mnie poziomie) dostali¶my jako single, czy zwa³ jak zwa³. Wola³bym znaæ WOTW i "Erê", a po zakupie dostaæ "Sorceress" i "Wilde Flowers", niby to samo, ale jednak mia³bym ten czynnik "wow, ale te dwa kawa³ki s± ¶wietne". A tak jedyn± nowo¶ci±, która mnie porwa³a jest "Chrysalis". "Persefona" jest genialna, ale jak wspomnia³ Voice - có¿ z tego, skoro to tylko miniatura na otwarcie. Ca³o¶æ dla mnie jest wypadkow± "Heritage" i PC - z jednej strony jest posk³adana jakby bez pomys³u, poszczególne fragmenty, nawet je¶li fajne, to do siebie niezbyt pasuj±, a z drugiej znaczna czê¶æ albumu przelatuje przeze mnie i nic nie zostawia jak PC. Gdyby "Chrysalis" by³o przed WOTW, s³ucha³bym spokojnie tylko pierwszych 4 utworów, tak muszê przeskakiwaæ. Ale efekt jest taki, ¿e do wymienionych bêdê na bank wraca³, a co do reszty to nie jestem taki przekonany. Ogólnie uwa¿am, ¿e gdyby wszystko, co wyda³ Mike od 2011 roku zebraæ razem, zrobiæ selekcjê, u³o¿yæ i nagraæ w spójny sposób na jeden album 50-60 minut, to mog³oby wyj¶æ co¶ niemal¿e genialnego. Niby kiedy¶ uwa¿a³em, ¿e nowej muzyki Opeth nigdy za du¿o, ale gdyby zamiast Retrotrylogii wydali jedn± p³ytê, za to przemy¶lan±, spójn± i posk³adan± z najlepszych fragmentów tego, co powsta³o w tym czasie, by³bym szczê¶liwszy.

W kwestii brzmienia ju¿ nie bêdê siê tak rozwodzi³. Przy dobrych kompozycjach to st³umienie mi tak nie przeszkadza, w "Wilde Flowers" daje nawet fajny efekt. Ale generalnie wadzi mi to przy ciê¿szych fragmentach. Nie kupujê tego, ¿e to "w stylu lat 70., dla klimatu". W weekend s³ucha³em "Larks' Tongues In Aspic" w remastrze Wilsona i tamten album brzmi klarowniej, potê¿niej, zwyczajnie lepiej ni¿ "Sorceress". I ma o niebo wiêcej klimatu.
« Last Edit: 2016-10-05, 11:20:13 by Hieronim_Berbelek »
No justice here, No liberty
No reason, No blame
There's no cause to taint the sweetest taste of blood
And greetings from the nation
As we shake the hands of time
They're taking their ovations
The vultures stay behind

Voice

  • Global Moderathor
  • *
  • Posts: 4942
  • Karma: +118/-1
  • Gender: Male
  • Beware of a sharp-edged weapon called human being!
Odp: Sorceress
« Reply #235 on: 2016-10-05, 12:43:42 »
Wlasciwie to zgadzam sie z Toba w calej rozciaglosci tego postu, Hieronim ;)


Dodalbym jeszcze, ze teraz, po 10-12 przesluchaniach, zaczynam darzyc te plyte wieksza sympatia, natomiast nie wynika to bynajmniej z faktu, iz kompozycje sa jakies szczegolnie wybitne, a raczej z osluchania i kojarzenia motywow. Podejrzewam wiec, ze 'Czarodziejka' skonczy w moim rankingu tak jak 'Heritage' - fajnie sie slucha, bo kojarze wszystkie motywy, ale zeby mnie to ruszalo tak jak starsze plyty to nie.

Zaznaczam tez, ze nie sluchalem jeszcze bonusow - czekam, az juz faktycznie poznam ten album na wylot i wtedy je sprawdze. Moze przezyje mile zaskoczenie, tak jak w przypadku 'Heritage', gdzie moim ulubionym numerem jest 'Face in the Snow'.
I had watched the snow all day.
Falling. It never lets up. All day falling.
I lifted my voice and wept out loud,
"So this is life?".

MCs, CDs & DVDs

Luksor

  • Mourner
  • *
  • Posts: 13349
  • Karma: +121/-2
  • Gender: Male
  • Phantom of the Opera
    • Whiteslope
Odp: Sorceress
« Reply #236 on: 2016-10-05, 13:14:03 »
...teraz, po 10-12 przesluchaniach, zaczynam darzyc te plyte wieksza sympatia, natomiast nie wynika to bynajmniej z faktu, iz kompozycje sa jakies szczegolnie wybitne, a raczej z osluchania i kojarzenia motywow.
+1 :)
Seven milestones...
Under a watching autumn eye
Contorted trees are spreading forth
The message of the wind

Hieronim_Berbelek

  • Posts: 666
  • Karma: +21/-1
  • Gender: Male
Odp: Sorceress
« Reply #237 on: 2016-10-05, 18:12:34 »
¯eby nie by³o, ¿e tylko narzekam, to "Wilde Flowers" uwa¿am za najlepszy kawa³ek Opeth od "Watershed", wiêc jakie¶ pozytywy z nowego albumu wyci±gam.  :D
No justice here, No liberty
No reason, No blame
There's no cause to taint the sweetest taste of blood
And greetings from the nation
As we shake the hands of time
They're taking their ovations
The vultures stay behind

Luksor

  • Mourner
  • *
  • Posts: 13349
  • Karma: +121/-2
  • Gender: Male
  • Phantom of the Opera
    • Whiteslope
Odp: Sorceress
« Reply #238 on: 2016-10-05, 19:23:15 »
I solo gitarowe jest w nim super! :)
Seven milestones...
Under a watching autumn eye
Contorted trees are spreading forth
The message of the wind

kwarnik

  • Mourner
  • *
  • Posts: 694
  • Karma: +27/-0
  • Gender: Male
Odp: Sorceress
« Reply #239 on: 2016-10-06, 19:12:49 »
Jeszcze jedna entuzjastyczna (9/10) recenzja "Sorceress".

 

lofty-success