W nowym, kwietniowym ju¿ MH jest sporo Opetha. Po pierwsze relacja z koncertu w Stodole. Po drugie Opeth w rubryce Heaven & Hell (najbardziej nie rozumiem obecno¶ci Deliverance w piekle, ale gust ka¿dy mo¿e miec inny). Po trzecie - z powodu, ¿e jest to 250 numer MH dziennikarze tej gazety wybrali 50 ulubionych p³yt - znalaz³o siê miejsce dla 2 albumów Opeth - Still Life i Blackwater Park. No to tyle
Dla 4/6 tego artyku³u jest niezrozumia³e. Ca³e piek³o... Dwa moje ukochane albumy, i GR, które te¿ wysoko ceniê. A "Watershed" w niebie? Có¿, je¶li ju¿ robiæ H&H z Opetha, to w³a¶nie ten album kwalifikuje siê do drugiej czê¶ci. Ale có¿, ka¿dy ma swoje preferencje, MH zdaje siê wychwala³ pod niebiosa "Heritage".