Author Topic: Podsumowanie muzyczne roku 2019  (Read 2342 times)

0 Members i 1 Go¶æ przegl±da ten w±tek.

Luksor

  • Mourner
  • *
  • Posts: 13349
  • Karma: +121/-2
  • Gender: Male
  • Phantom of the Opera
    • Whiteslope
Podsumowanie muzyczne roku 2019
« on: 2019-12-07, 14:11:05 »
Bie¿±cy rok powoli dobiega koñca. Jak dla mnie w tym roku ukaza³o siê kilka p³yt, do których z pewno¶ci± bêdê wraca³. Ale zanim zrobiê zestawienie, mo¿e rozpocznijmy w±tek poni¿szym newsem. :)

Seven milestones...
Under a watching autumn eye
Contorted trees are spreading forth
The message of the wind

Voice

  • Global Moderathor
  • *
  • Posts: 4942
  • Karma: +118/-1
  • Gender: Male
  • Beware of a sharp-edged weapon called human being!
Odp: Podsumowanie muzyczne roku 2019
« Reply #1 on: 2019-12-08, 22:33:31 »
Gratulacje! Ja bede mial w tym roku niezla rozkmine, bo mnostwo swietnych albumow, ale w koncu sie z tym rozprawie.
I had watched the snow all day.
Falling. It never lets up. All day falling.
I lifted my voice and wept out loud,
"So this is life?".

MCs, CDs & DVDs

Luksor

  • Mourner
  • *
  • Posts: 13349
  • Karma: +121/-2
  • Gender: Male
  • Phantom of the Opera
    • Whiteslope
Seven milestones...
Under a watching autumn eye
Contorted trees are spreading forth
The message of the wind

Voice

  • Global Moderathor
  • *
  • Posts: 4942
  • Karma: +118/-1
  • Gender: Male
  • Beware of a sharp-edged weapon called human being!
Odp: Podsumowanie muzyczne roku 2019
« Reply #3 on: 2019-12-23, 18:56:52 »
Kaj jest Soen? ;)
I had watched the snow all day.
Falling. It never lets up. All day falling.
I lifted my voice and wept out loud,
"So this is life?".

MCs, CDs & DVDs

Luksor

  • Mourner
  • *
  • Posts: 13349
  • Karma: +121/-2
  • Gender: Male
  • Phantom of the Opera
    • Whiteslope
Odp: Podsumowanie muzyczne roku 2019
« Reply #4 on: 2019-12-31, 12:42:50 »
Mo¿e teraz Voice bêdziesz choæ odrobinê ukontentowany? ;) :)
Seven milestones...
Under a watching autumn eye
Contorted trees are spreading forth
The message of the wind

Voice

  • Global Moderathor
  • *
  • Posts: 4942
  • Karma: +118/-1
  • Gender: Male
  • Beware of a sharp-edged weapon called human being!
Odp: Podsumowanie muzyczne roku 2019
« Reply #5 on: 2019-12-31, 17:11:19 »
Wreszcie ;)
I had watched the snow all day.
Falling. It never lets up. All day falling.
I lifted my voice and wept out loud,
"So this is life?".

MCs, CDs & DVDs

Voice

  • Global Moderathor
  • *
  • Posts: 4942
  • Karma: +118/-1
  • Gender: Male
  • Beware of a sharp-edged weapon called human being!
Odp: Podsumowanie muzyczne roku 2019
« Reply #6 on: 2020-01-04, 00:49:46 »
Jak zwykle mam dylemat, bo wydawnictw bylo w tym roku mnostwo, i ogarniecie tego wszystkiego graniczylo z cudem. Naturalnie cala kupe albumow pominalem gdzies tam, bo nie sposob tego przemielic, a juz z pewnoscia nie stac by mnie bylo na kupno wszystkich tych plyt ;) Tak wiec po solidnym rachunku sumienia okazuje sie, ze najwieksze wrazenie zrobily na mnie ponizsze albumy, w miare w kolejnosci od najlepszej:

Soen - Lotus - kolejny album zespolu, ktory do tej pory nie rozczarowuje; plyta przepelniona emocjami, pieknymi wokalami i swietnymi melodiami, a przy tym tu i owdzie potrafi przywalic w pysk; gdzies tam juz wczesniej pisalem, ale powtorze sie, ze nawet nie wiem, kiedy ten zespol stal sie dla mnie tak wazny. Jak dla mnie jednak plyta roku.

Disillusion - The Liberation
- plyta ciezka w odbiorze i troche czasu zajelo mi wgryzienie sie w dosc skomplikowane struktury kawalkow, ale kiedy juz zazarlo, to nie popuscilo i trzyma do dzis ;) Disillusion wrocilo po wielu latach i po dziwnej 'Glorii' wydalo wspanialy, dojrzaly album, ktory z latwoscia okazal sie ich najlepszym dzielem, przeskakujac tym samym wysoko zawieszona przez 'Back to the Times of Splendour' poprzeczke; a poza tym pieknie wpisuje sie w luke pozostawiona przez Opeth po 'Watershed' ;)

Lion Shepherd - III - chyba zadna plyta mnie tak na wisone nie wciagnela, jak trojka LS; album inny od poprzednich, bardziej dynamiczny i stylistycznie eklektyczny, a przy tym zachowal gdzies tam ten melancholijno-orientalny klimat zespolu. Jak dla mnie to najlepsza plyta LS i licze na to, ze kolejna bedzie jeszcze ciekawsza.

Dream Theater - Distance Over Time
- poczatkowo nie bylem przekonany, ale po paru odsluchach 'DOT' zaczal odslaniac przede mna swoje piekno; wlasciwie to klasyczny album DT, skladajacy sie z wszystkich elementow, ktorych po zespole oczekujemy, co tylko utwierdza mnie w przekonaniu, ze to jednak swietni muzycy sa, skoro po tylu latach nadal potrafia zachowac swiezosc swoich kompozycji pomimo tych samych skladnikow. A solo w 'Barstool Warrior' to jedna z najpiekniejszych rzeczy, jaka wyszla spod paluchow Pietruchy. Miod.

Opeth - In Cauda Venenum - choc to najlepszy album Opeth od czasow 'Watershed', bo juz dawno nie slyszelismy w ich wykonaniu czegos tak mrocznego i posepnego, to ta plyta utwierdzila mnie w przekonaniu, ze ten zespol juz nigdy nie bedzie robil na mnie takiego wrazenia jak w czasach do 2009; nadal brakuje mi tu emocji obecnych na starszych wydawnictwach, ale ciesze sie, ze jest to jakis krok w dobra strone, bo moze kolejny album bedzie jeszcze lepszy, a za pare lat Mike wyjedzie z plyta pokroju 'The Plague Within' Paradise Lost i rozwali wszystkim czaszki ;)

Rammstein - Rammstein
- mam slabosc do tego zespolu od zawsze, a nowa plyta to taki zlepek wszystkiego, co w zespole najlepsze, wiec ciezko, zeby mi sie nie podobala ;) od mega komercyjnego 'Auslander', poprzez jakis taki niepasujacy do niczego 'Diamant', a skonczywszy na mrocznym jak diabli 'Puppe' czy kipiacym emocjami 'Was ich liebe', nowy Rammstein robi robote.

Kat i Roman Kostrzewski - Popior - czekalem na ten album dlugo, a potem jeszcze dluzej, kiedy dowiedzialem sie, ile kosztuje, ale w koncu wszedlem w jego posiadanie i na szczescie mnie nie rozczarowal - swietne riffy Jacka Hiro, ktory poczul katowski klimat i naprawde wysmazyl kawal miesistego, a przy tym atmosferycznego grania; do tego jeszcze wciaz trzymajacy poziom wokal Romka, swietna oprawa graficzna i mamy udany powrot legendy. A ze muzykow oryginalnego Kata to tam tyle co kot naplakal, to juz inna historia.

Tides From Nebula - From Voodoo To Zen - mocna rzecz i spore zaskoczenie, bo pomimo ogromnej ilosci elektroniki, panowie nie zapomnieli jak przylozyc mocarnym riffem w twarz; ostatni numer jak dla mnie to mistrzostwo swiata - szkoda tylko, ze zespol nie zagral go na zywo na ostatniej trasie.

Lebowski - Galactica - dluuuugo wyczekiwany album stanal na wysokosci zadania, choc trzeba przyznac, ze juz tak nie zaskoczyl jak debiut. Panowie juz na 'Cinematic' postawili sobie poprzeczke bardzo wysoko i obawiam sie, ze nie udalo im sie jej owa plyta przeskoczyc, co nie zmienia faktu, ze 'Galactica' zagrana jest naprawde na wysokim poziomie i nalezy sie cieszyc, ze mamy na polskiej scenie taki zespol.

Basnia - No Falling Stars and No Wishes - totalnie niemetalowa rzecz, raczej jakis taki cold wave/post punk/gothic/dream pop, cholera wie, co jeszcze. Pieknie sie to snuje i fajnie goruje nad muzyka wokalistka. Dobra, relaksujaca plyta, do ktorej czesto wracam. Czekam na wiecej.

Blauka - Miniatura - totalne zaskoczenie i kolejna jeszcze bardziej niemetalowa rzecz, ktora gdzies tam mnie zachwycila w 2019; retro rock z psychodelicznymi nalecialosciami i wybitnym wokalem Georginy Tarasiuk, ktora rowniez odpowiada na tej plycie za swietne teksty; to chyba najbardziej pozytywna plyta w calej mojej przepastnej kolekcji ;)

Dyszka przekroczona ;)

Paru plytom oczywiscie nie poswiecilem tyle uwagi, ile powinienem, ale moze jeszcze nadrobie, bo chyba warto. Doslownie pare razy przesluchalem zatem nowa Mgle, swietnie wszedl mi nowy album Hate, dobrze weszla epka bielskiego zespolu Moanaa i totalnie skopal mnie po dupie Vltimas, ktorego plyte na pewno niebawem kupie, bo czuc w tym geniusz.

Jesli chodzi o rozczarowania to chyba najzalosniejszym posunieciem tego roku byl nowy Tool - i nie mam tu na mysli muzyki, tylko to w jaki sposob zespol potraktowal swoich fanow, zadajac za nowy album prawie 400 pln. W tym temacie zreszta deptal im po pietach Kat z Romkiem, bo za 'Popior' zazyczyli sobie 61.50 + 20 PLN za wysylke  :ech: Kat Luczyka (nawiasem mowiac totalne rozczarowanie plyta 'Without Looking Back') zreszta tez pojechal z cenami koszulek z okladkami starych plyt - stowa za t-shirt to w moim mniemaniu jednak troche za duzo. Skoro juz przy kasie jestesmy, to oczywiscie zenujace sa ceny biletow na koncerty, ale z tym juz nie wygramy, wiec pozostaje po prostu przestac na nie jezdzic ;)

A propos ;) Koncertowo uaktywnilem sie dopiero pod koniec roku (z malym wyjatkiem, o czym zaraz) - od pazdziernika do grudnia udalo mi sie zobaczyc Lion Shepherd, Closterkeller (hehe, chyba juz z 15 raz), Blaukê, Kari Amirian, TFN i Rosk, Lebowskiego z Lizardem i 'Dziadka do orzechow' w Operze Slaskiej ;) Wiec milusio. No i totalnie rozwalil mnie w sierpniu Soen w Krakowie. Najwazniejszym koncertowym wydarzeniem 2019 byl dla mnie jednak koncert Dead Can Dance w Pradze, ktory bede wspominal juz pewnie do konca zycia - 24 czerwca 2019 spelnilo sie jedno z moich najwiekszych muzycznych marzen :)

Dobry rok.
I had watched the snow all day.
Falling. It never lets up. All day falling.
I lifted my voice and wept out loud,
"So this is life?".

MCs, CDs & DVDs

cygnus74

  • Posts: 127
  • Karma: +3/-0
Odp: Podsumowanie muzyczne roku 2019
« Reply #7 on: 2020-01-05, 16:19:16 »
P³yty:
Opeth - In Cauda Venenum
Soen - Lotus
Ghosteen - Nick Cave & The Bad Seeds
Lebowski - Galactica

Koncerty:
King Crimson - Teatr Roma Warszawa
Soen - Progresja Warszawa
Riverside - Zmiana Klimatu Bia³ystok
Jesieñ z Bluesem - Forum Bia³ystok
Tribute To Komeda - Fama Bia³ystok
« Last Edit: 2020-01-05, 16:24:13 by cygnus74 »

Voice

  • Global Moderathor
  • *
  • Posts: 4942
  • Karma: +118/-1
  • Gender: Male
  • Beware of a sharp-edged weapon called human being!
Odp: Podsumowanie muzyczne roku 2019
« Reply #8 on: 2020-01-06, 14:03:19 »
Najlepsze plyty polskie wg Teraz Rocka. Trafili trojke z mojej listy ;)
I had watched the snow all day.
Falling. It never lets up. All day falling.
I lifted my voice and wept out loud,
"So this is life?".

MCs, CDs & DVDs

Luksor

  • Mourner
  • *
  • Posts: 13349
  • Karma: +121/-2
  • Gender: Male
  • Phantom of the Opera
    • Whiteslope
Odp: Podsumowanie muzyczne roku 2019
« Reply #9 on: 2020-01-14, 23:45:27 »
Seven milestones...
Under a watching autumn eye
Contorted trees are spreading forth
The message of the wind

Voice

  • Global Moderathor
  • *
  • Posts: 4942
  • Karma: +118/-1
  • Gender: Male
  • Beware of a sharp-edged weapon called human being!
Odp: Podsumowanie muzyczne roku 2019
« Reply #10 on: 2020-01-15, 12:16:11 »
7 z mojej listy ustrzelili ;)
I had watched the snow all day.
Falling. It never lets up. All day falling.
I lifted my voice and wept out loud,
"So this is life?".

MCs, CDs & DVDs

Callahan

  • Posts: 3684
  • Karma: +85/-6
  • Gender: Male
  • Rocket Man
Odp: Podsumowanie muzyczne roku 2019
« Reply #11 on: 2020-01-22, 18:41:38 »
Na facebooku wrzuci³em swoje mikro-podsumowanie, które tutaj mogê trochê rozwin±æ:

Przede wszystkim nie mam chyba "p³yty roku" bo nic mnie nie roz³o¿y³o na ³opatki. Jest kilka pozycji, które s± bardzo dobre, gdybym musia³ koniecznie wybraæ jedn±, to by³aby to pierwsza z tej listy:

Bent Knee - You Know What They Mean
Za ¶wie¿o¶æ, nieszablonowe my¶lenie, anga¿uj±ce melodie i przejmuj±ce zgrzyty - rock umar³, ale jeszcze nie ca³y
Jak s± mili to graj± tak: Catch Light
A jak chc± spu¶ciæ wp***dol to tak: Bone Rage
Generalnie nie pisa³em o tym zespole na forum chyba jeszcze, a uwa¿am, ¿e to najciekawsze co siê dzieje w rocku progresywnym obecnie. Ostatnia p³yta mo¿e trochê traci impet pod koniec, a jej pocz±tek jest trudny do prze³kniêcia (dopóki siê nie zrozumie, ¿e to co siê wyrabia wokalnie w Bone Rage jest zrobione celowo, na YT jest live sesja gdzie Courtney ¶piewa dok³adnie tak samo, po prostu ta melodia jest tak por±bana). Je¶li kto¶ chcia³by uczciwie spróbowaæ siê wgry¼æ w Bent Knee, to polecam zacz±æ od p³yty Shiny Eyed Babies - dla mnie przygoda z nimi zaczê³a siê od Being Human i nadal uwa¿am, ¿e to co siê tam dzieje, wokalnie, emocjonalnie i rytmicznie to jest totalne rozbicie muzycznego banku i jedna z najlepszych rzeczy jakie s³ysza³em w ostatnich kilku latach w progresywnym rocku. Nowy album jest super, ma bardzo chwytliwe momenty, ale doceniam te¿ na nim te wszystkie brudy, zgrzyty, pog³osy i d¼wiêkowe plamy, które sprawiaj±, ¿e ta muza jest du¿o bogatsza i po prostu d³ugo siê nie nudzi.

Opeth - In Cauda Venenum
Za najspójniejszy album od czasu transformacji ustrojowej w zespole (czyli od jakich¶ 10 lat) - nale¿y siê pogodziæ, ¿e powy¿ej pewnego poziomu ju¿ raczej nie wejd±, ale to dobra p³yta, nawet je¶li vintyd¿. Trochê szkoda, ¿e tak s³abo to wyprodukowane. Zdecydowanie wolê szwedzk± wersjê, a w ogóle najczê¶ciej to s³ucham tej p³yty w wersji surround bo wtedy faktycznie s³yszê co siê na niej dzieje.

Lizzo - Cuz I Love You
Za teksty, za melodie, za wykon i wokal, za przekaz i po prostu za to ile frajdy jest w tej muzyce.
Cuz I Love You

Soen - Lotus
Za popow± przebojowo¶æ w metalowej stylistyce, za parê fajnych, podnosz±cych na duchu tekstów i mimo wszystko teledysk do Martyr. Ta p³yta brzmi lepiej ni¿ przesterowana g³o¶no¶ci± Lykaia, ale materia³em dla mnie jednak trochê kuleje - mam wra¿enie, ¿e zespó³ za bardzo nie zrobi³ postêpu wzglêdem tego, co dzia³o siê przez trzy poprzednie kr±¿ki. To solidne granie, dobry materia³, ale brakuje mi jakiego¶ ¶wie¿ego pomys³u w tej muzie.

Moon Tooth - Crux
Za nadpobudliwo¶æ i wokaln± ¿arliwo¶æ, która nie pozwoli³a mi porzuciæ tej p³yty po jednym przes³uchaniu wiêc nadal do niej wracam. Generalnie prog-metalowe, trzepane na jedno kopyto p³yty mnie mêcz± i ta nie jest mo¿e powalaj±ca innowacyjno¶ci±, ale jest tu trochê tej energii, któr± mia³ Dillinger Escape Plan i jeszcze co¶ ekstra przez ten oryginalny wokal, wiêc chcia³bym mieæ ten zespó³ na radarze, bo kto wie, mo¿e jeszcze co¶ ciekawego usma¿± w przysz³o¶ci.
Motionless in Sky

Leprous - Pitfalls
Za najpiêkniejsze partie sekcji rytmicznej w tym roku (sorry, Tool przegrywa). I zrêczn± stylistyczn± woltê w stronê delikatnego grania. Tylko do tych koszmarnie egzaltowanych tekstów ju¿ mi siê koñczy cierpliwo¶æ. Jak ignorujê co jest ¶piewane, to mi³o mi siê tego s³ucha, to jest po prostu ³adna muzyka. I nawet nie mam jako¶ pretensji, ¿e odeszli tu od ostrego grania - lepiej by eksperymentowali, ni¿ utknêli w jednym miejscu. A mam wra¿enie, ¿e do gitarowego uderzenia jeszcze mog± wróciæ - zobaczymy.

Na plus jeszcze Devin Townsend z Empath - jak ju¿ w³±czê, to nawet nie¼le siê bawiê, ale nie zmieni³a ta p³yta mojego ¿ycia, delikatnie mówi±c.

Nie chce mi siê wymieniaæ wszystkiego, co s³ysza³em, bo w wielu wypadkach by³y to jednorazowe i bardzo nieudane podej¶cia. Z rzeczy, o których tu by³a mowa, nie dobrn±³em chyba do koñca Lion Shepherd (nuda), po trzech numerach wy³±czy³em Lebowskiego, bo to jest muzyka ciosana siekier± od której bola³ mnie mózg, Disillusion dos³ucha³em do koñca i niczym siê dla mnie nie wyró¿ni³o, DT wytrwa³em chyba nawet dwa razy, ale od poprzednich p³yt bym raczej nie rozró¿ni³ ju¿ teraz, Rammsteina 1,5 raza ale no nie jara mnie ju¿ taka estetyka za cholerê. Toola zmêczy³em tak ko³o 5 razy i poza dos³ownie paroma momentami jest to jednak dla mnie strasznie wtórne, przeciêtne granie, które nawet brzmieniem nie potrafi mnie tak naelektryzowaæ jak ich poprzednie kr±¿ki.

Po kilka podej¶æ mia³em tak¿e do Vampire Weekend, ale nagrali prawie 20 kawa³ków podobnych do siebie i niby zaczyna siê fajnie, ale ju¿ w po³owie ich optymizm mnie przyprawia o md³o¶ci. Tak¿e Assume Form Jamesa Blake'a, choæ jest tam kilka naprawdê ¶wietnych utworów, to w ca³o¶ci zupe³nie mnie nie przekonuje.

Kolejny raz w ¿yciu próbowa³em s³uchaæ Nicka Cave'a i kolejny raz odbi³em siê okrutnie przed koñcem albumu - dla mnie jest to absolutnie niezno¶ne, niestrawne, po prostu z³e pod zbyt wieloma wzglêdami by to sobie robiæ.

Rok zapowiada³ siê ekscytuj±co, a ostatecznie wysz³o jako¶ tak... tak sobie. Albo mnie ju¿ niewiele rzeczy rusza. Mam nadziejê, ¿e 2020 mnie bardziej ruszy.

Voice

  • Global Moderathor
  • *
  • Posts: 4942
  • Karma: +118/-1
  • Gender: Male
  • Beware of a sharp-edged weapon called human being!
Odp: Podsumowanie muzyczne roku 2019
« Reply #12 on: 2020-01-22, 21:17:50 »
Bent Knee

Niezle popierdzielone  :shock: Trzeba sie bedzie temu przyjrzec z bliska ;)
I had watched the snow all day.
Falling. It never lets up. All day falling.
I lifted my voice and wept out loud,
"So this is life?".

MCs, CDs & DVDs

Callahan

  • Posts: 3684
  • Karma: +85/-6
  • Gender: Male
  • Rocket Man
Odp: Podsumowanie muzyczne roku 2019
« Reply #13 on: 2020-03-27, 23:07:48 »
Zastanawiali¶cie siê nad swoim rankingiem dekady? Ja jaki¶ czas temu dla zabawy zrobi³em sobie listê i teraz zauwa¿y³em, ¿e wci±¿ mam ten plik na dysku, wiêc stwierdzi³em, ¿e tu wrzucê.

Oczywi¶cie w ci±gu 10 lat wysz³o multum p³yt, wiêc stara³em siê tak bardzo to zawêziæ jak tylko siê da... ale i tak wysz³o mi 35 pozycji (je¶li potraktujemy dwie czê¶ci Road Salt jako jeden kr±¿ek, bo nie mog³em siê zdecydowaæ któr± z nich wybraæ). No ale s± to w zasadzie wy³±cznie p³yty które naprawdê co¶ dla mnie znacz± i wci±¿ wracam do nich z ogromn± przyjemno¶ci±. Stara³em siê je u³o¿yæ od tych subiektywnie najlepszych, ale nie numerujê, bo umówmy siê, ¿e na tym poziomie przywi±zania do tej muzyki przyznawanie jakich¶ "miejsc" jest ju¿ mniej istotne i pewnie ka¿dego dnia zale¿nie od nastawienia u³o¿y³bym tê listê trochê inaczej. Aha, stara³em siê, ¿eby danego wykonawcy nie dawaæ wiêcej ni¿ jednej p³yty (w przeciwnym wypadku obie p³yty Vennarta te¿ by tu trafi³y, a tak po prostu wybra³em tê lepsz± :lol:).

Leci to tak:

Vennart - To Cure a Blizzard Upon a Plastic Sea (2018)
Karnivool - Asymmetry (2013)
Oceansize - Self Preserved While the Bodies Float Up (2010)
Lucy Dacus - Historian (2018)
Queens of the Stone Age - ...Like Clockwork (2013)
Rishloo - Living As Ghosts With Buildings As Teeth (2014)
Kate Tempest - Let Them Eat Chaos (2016)
Between The Buried And Me -  The Parallax II: Future Sequence (2012)
Leprous - Coal (2013)
Gaba Kulka - The Escapist (2014)
Amplifier - The Octopus (2011)
Radiohead - A Moon Shaped Pool (2016)
Anathema - We're Here Because We're Here (2010)
The Dillinger Escape Plan - Option Paralysis (2010)
Bent Knee - Shiny Eyed Babies (2014)
Pain of Salvation - Road Salt Two (2011) & Road Salt One (2010)
The Drones - I See Seaweed (2013)
James Blake - Overgrown (2013)
Opeth - Pale Communion (2014)
Soen - Tellurian (2014)
Arctic Monkeys - AM (2013)
Massive Attack - Heligoland (2010)
Ihsahn - After (2010)
Subsignal - Touchstones (2011)
Devin Townsend Project - Deconstruction (2011)
Igorrr - Hallelujah (2012)
Cult of Luna - Vertikal (2013)
British Theatre - Mastery (2016)
Foo Fighters - Wasting Light (2011)
Low - Double Negative (2018)
Royal Blood - Royal Blood (2014)
Ørkenkjøtt - Ønskediktet (2012)
Faith No More - Sol Invictus (2015)
Linkin Park - A Thousand Suns (2011)
Milo - So the Flies Don't Come (2015)

blackmailer

  • Posts: 124
  • Karma: +2/-0
Odp: Podsumowanie muzyczne roku 2019
« Reply #14 on: 2020-05-04, 16:35:40 »
Trochê siê spó¼ni³em, bo rzadko tu zagl±dam, ale chêtnie podzielê siê swoj± list± ocen z albumami, które przes³ucha³em w 2019 roku :D

1. Opeth - “In Cauda Venenum” 9/10
2. Soen - “Lotus” 9.5/10
3. Devin Townsend - “Empath” 9/10
4. The Comet Is Coming - “Trust In The Lifeforce Of The Deep Mystery” 9.5/10 - czego¶ takiego jeszcze nie s³ysza³em, Z£OTO!
5. Idle Hands - “Mana” 9/10
6. Bend The Future - “Pendellosung” 8.5/10
7. Blood Incantation - “Hidden History of the Human Race” 8.5/10
8. Cult of Luna - “A Dawn to Fear” 8.5/10
9. Rival Sons - “Feral Roots” 8/10
10. Billie Eilish - “WHEN WE ALL FALL ASLEEP, WHERE DO WE GO?” 8/10
Big Big Train - “Grand Tour” 8.5/10
Crypt Sermon - “The Ruins Of Fading Light” 8/10
The Twilight Sad - “It Won/t Be Like This All the Time” 8/10
Legendry - “The Wizard and the Tower Keep” 8/10
Sunn O))) - “Life Metal” 8/10
Sunn O))) - “Pyroclasts” 8/10
Death Angel - “Humanicide” 8/10
Fisz Emade Tworzywo - “Radar” 7.5/10
iamthemorning - “The Bell” 7.5/10
Wolfbrigade - “Enemy: Reality” 7.5/10
Javva - “Balance of Decay” 7.5/10
Grand Magus - “Wolf God” 7.5/10
Ana Frango Electrico - “Little Electric Chicken Heart” 7.5/10
Exumer - “Hostile Defiance” 7.5/10
The Flower Kings - “Waiting for Miracles” 7.5/10
Angel Witch - “Angel of Light” 7.5/10
Soilwork - “Verkligheten” 7/10
Swallow The Sun - “When a Shadow Is Forced into the Light” 7/10
Avantasia - “Moonglow” 7/10
Hate - “Auric Gates of Veles” 7/10
Lana Del Rey - “Norman Fucking Rockwell!” 7/10
Traveler - “Traveler” 7/10
Flying Colors - “Third Degree” 7/10
Michael Oakley - “Introspect” 7/10
Magic Pie - “Fragments of the 5th Element” 7/10
Blut Aus Nord - “Hallucinogen” 7/10
Heilung - “Futha” 7/10
Steve Hackett - “At the Edge of Light” 7/10
Dream Theater - “Distance Over Time” 6.5/10
Queensryche - “The Verdict” 6.5/10
Tyr - “Hel” 6.5/10
Saint Vitus - “Saint Vitus” 6.5/10
Baroness - “Gold & Grey” 6.5/10
Neal Morse - “Jesus Christ The Exorcist” 6.5/10
Swans - “Leaving Meaning” 6.5/10
Toxic Holocaust - “Primal Future: 2019” 6.5/10
Sheer Mag - “A Distant Call” 6.5/10
Bask - “III” 6.5/10
Flotsam & Jetsam - “The End of Chaos” 6/10
Candlemass - “The Door to Doom” 6/10
Rammstein - “Rammstein” 6/10
Nick Cave & The Bad Seeds - “Ghosteen” 6/10
Exhorder - “Mourn of the Southern Skies” 6/10
Slipknot - “We Are Not Your Kind” 6/10
Snowy White - “The Situation” 6/10
Mayhem - “Daemon” 5.5/10
Sacred Reich - “Awakening” 5.5/10
Rotting Christ - “The Heretics” 5.5/10
Leprous - “Pitfalls” 5.5/10
Overkill - “The Wings of War” 5/10
Blind Guardian Twilight Orchestra - “Legacy of the Dark Lands” 4/10
Alter Bridge - “Walk The Sky” 3/10
Yngwie Malmsteen - “Blue Lightning” 2/10
Tool - “Fear Inoculum” 2/10
Periphery - “Periphery IV: HAIL SATAN” 1/10

 

lofty-success