Author Topic: Krakowskie MPK to **********  (Read 11221 times)

0 Members i 1 Go¶æ przegl±da ten w±tek.

andreas

  • Posts: 238
  • Karma: +0/-0
Krakowskie MPK to **********
« Reply #30 on: 2006-01-18, 16:49:26 »
lol, je¶li ten post mia³ byæ dowodem, ¿e umiesz trzymaæ siê tematu, to sorki, znowu poa¿ka.

JEDNAK¯E doceniam wysi³ek i zgadzam siê z tez±, ¿e absurd panoszy siê wokó³.

ALE nie zgadzam siê i nie zgodzê siê z obwinianiem o wszystko kanara. przecie¿ to nie jego wymys³y... dlaczego zabraniasz mu zarabiaæ na ¿ycie?

minder

  • Master of Disaster
  • Administrator
  • *
  • Posts: 5573
  • Karma: +13/-3
  • Gender: Male
  • Wokó³ sami lunatycy...
    • mindr.
Krakowskie MPK to **********
« Reply #31 on: 2006-01-18, 17:17:03 »
#-o a ci znowu zaczynaj±.
andreas, niech sobie kanar na ¿ycie zarabia, ja mu nie broniê. Ale jakim prawem ma zarabiaæ kosztem uczciwego cz³owieka, który op³aci³ przejazd? Niech wydymia na drzewo.

Swoj± droga polecam wêgierski film "Kontrolerzy" :twsited:
True Pagan Winter Crew

andreas

  • Posts: 238
  • Karma: +0/-0
Krakowskie MPK to **********
« Reply #32 on: 2006-01-18, 17:23:39 »
Quote from: minder
jakim prawem ma zarabiaæ kosztem uczciwego cz³owieka, który op³aci³ przejazd?


polskim prawem.

*the end*

djdioda

  • Nazgul ortografii
  • Administrator
  • *
  • Posts: 3354
  • Karma: +11/-1
  • Gender: Female
  • Southpole chainsaw massacre
Krakowskie MPK to **********
« Reply #33 on: 2006-01-18, 18:06:49 »
Hmmm, czy trzymanie siê tematu ma oznaczaæ bezwzglêdny zakaz u¿ywania wszelkich przyk³adów, które maj± za zadanie pokazaæ o co autorowi chodzi, lub te¿ uwypukliæ co¶?  :-s

Kas

  • Glücksbringerin
  • Global Moderathor
  • *
  • Posts: 7860
  • Karma: +43/-1
  • Gender: Female
Krakowskie MPK to **********
« Reply #34 on: 2006-01-18, 20:26:46 »
no co wy? ja juz rozumiem, w czym rzecz:
andreas jest kanarem :P nie zabraniajmy mu zarabiac na zycie ;)

sehl

  • Posts: 217
  • Karma: +1/-0
  • Gender: Male
  • ..Stray!''
Krakowskie MPK to **********
« Reply #35 on: 2006-01-21, 11:59:46 »
Quote from: andreas
ALE nie zgadzam siê i nie zgodzê siê z obwinianiem o wszystko kanara. przecie¿ to nie jego wymys³y... dlaczego zabraniasz mu zarabiaæ na ¿ycie?


 :) Wiem! Kanary to biedne ofiary systemu! :lol:

 Ale przyznajê, to nie on stworzy³ ten chory ¶wiat. On tylko wykorzystuje okzajê ¿eby sobie dorobiæ jak mo¿e. Poza tym sa gorsze rzeczy, które siê wokó³ dziej± jak np. pozostawiane niemowlaków w koszach na ¶mieci  :evil:
True Pagan Winter Crew
.
..swift chill of desolation...

andreas

  • Posts: 238
  • Karma: +0/-0
Krakowskie MPK to **********
« Reply #36 on: 2006-01-21, 14:58:31 »
Quote from: Kasandra
andreas jest kanarem :P nie zabraniajmy mu zarabiac na zycie ;)


muhahaha!

Kas

  • Glücksbringerin
  • Global Moderathor
  • *
  • Posts: 7860
  • Karma: +43/-1
  • Gender: Female
Krakowskie MPK to **********
« Reply #37 on: 2006-05-08, 21:15:34 »
A ja mialam ostatnio taka przygode z kanarami, ze naprawde nie moge ich po tym szanowac.
Wsiadam wczoraj rano do tramwaju i mysle "e, niedziela, nie bedzie kanarow". Ale po chwili namyslu skasowalam bilet i schowalam do kieszeni z przodu spodni, bo tam akurat nie mialam zadnych starych biletow (a zwykle mam przy sobie pelno). I na Mogilskim wsiedli. Pomyslalam, ze jednak dobrze, ze skasowalam. Wyciagnelam bilet z tylnej kieszeni spodni, tak odruchowo, dalam kanarowi, wzial, obejrzal dokladnie, przeczytal krzywo odbite cyfry, podziekowal i oddal. Schowalam bilet z powrotem do kieszeni i uswiadomilam sobie, ze to nie ten. Wzielam oba, porownalam - dalam bilet z soboty, skasowany o tej samej godzinie. A przed godzina jest numer dnia w roku, a na samym poczatku numer pojazdu, po ktorym juz gosc powinien byl sie zorientowac, ze to niewlasciwy bilet, bo patrzyl na cyfry w wagonie. Ja nie wiem, skad sie tacy ludzie biora  :lol:

masster

  • Posts: 972
  • Karma: +0/-0
  • Gender: Male
Krakowskie MPK to **********
« Reply #38 on: 2006-05-10, 15:01:59 »
kurde,ja zazwyczaj w 99% przypadkow jezdze ze skasowanym biletem,wczoraj wyjatkowo jechalem bez i kanary mnie dopadly  :?
jechalismy z kumplem na impreze,nie mielismy biletow,wszystkie kioski w okolicy pozamykane,jeszcze tak sie zlozylo ze najdrobniejsze jakie mielismy to akurat 50 zl,kumpel stwierdzil ze nie bedziemy katowac kierowcy bo i tak nie bedzie mial wydac .zaryzykowalismy  i pojechalismy na gape.pech chcial,ze akurat kontrola sie trafila  #-o  chcial typ od nas po 75 zl,ale na szczescie skorumpowany byl :P  wzial 50 zl do kieszeni i nas puscil.i tak lipa,bo 25 zl poszlo w bloto,ale zawsze lepiej tak niz 75 :)