Author Topic: Wasze ulubione gry  (Read 68303 times)

0 Members i 1 Gość przegląda ten wątek.

Voice

  • Global Moderathor
  • *
  • Posts: 4941
  • Karma: +118/-1
  • Gender: Male
  • Beware of a sharp-edged weapon called human being!
Odp: Wasze ulubione gry
« Reply #465 on: 2012-12-21, 13:15:52 »
A w Kolejke ktos gral? Bo jak dla mnie - rewelacja!
I had watched the snow all day.
Falling. It never lets up. All day falling.
I lifted my voice and wept out loud,
"So this is life?".

MCs, CDs & DVDs

Macbeth

  • Posts: 416
  • Karma: +22/-0
    • i'm stuck between.
Odp: Wasze ulubione gry
« Reply #466 on: 2012-12-21, 20:34:37 »
Nie, ale słyszałem dużo dobrego ;)

bts

  • Posts: 737
  • Karma: +30/-0
  • Gender: Male
    • deadmint vinyl blog
Odp: Wasze ulubione gry
« Reply #467 on: 2012-12-21, 21:36:00 »
Kolejke mam od dluzszego czasu na polce ale jeszcze nie mialem okazji zagrac. Z instrukcji wyglada sympatycznie. Z pokrewnych tematycznie to gralem w pan tu nie stal no ale niestety zero klimatu i sama matematyka. Pozbylem sie czym predzej no wialo nuda.

Od jakiegos czasu przymierzam sie do partyjki w zimna wojne. Ale jakos tak pechowo wychodzi ze jak juz znajde chetnego to zawsze dzieje sie cos co nie pozwala nam w koncu zagrac. To pewnie przez ruskich ;)

Planszowy sa swietne pod warunkiem ze ma sie z kim grac. U mnie z tym troche ostatnio bida bo Malzonka gra tylko w te gry ktore zna i lubi wiec sporo tytulow kurzy sie na polce od nowosci i czeka na swoj dzien, czasem cos tam jednak uda sie przemycic nowego ;) Na szczescie w robocie mam sporo zapalencow i od czasu do czasu uda sie zebrac ekipe do grania. Ostatnie mile zaskoczenie to zlodziej bagdadu. Swietna oprawa graficzna i bardzo fajna mechanika. Troche losowosci i duuuuzo kombinowania.

Sol

  • Posts: 1963
  • Karma: +16/-0
  • Gender: Male
Odp: Wasze ulubione gry
« Reply #468 on: 2012-12-21, 23:40:07 »
 Tak się złożyło, że przedwczoraj dokupiłem sobie drugi dodatek do Carcassonne :) A w sumie to jestem zdaje się nieco dziwnym przypadkiem, bo na Osadników czaję/czaiłem się chyba od 11 lat, przez który to czas poznałem mechanikę, próbowałem nawet sam planszę wykonać i "pograć", ale zawsze przed zakupem nachodziły mnie wątpliwości co do głębi gry a jeszcze teraz, w związku z wypuszczeniem nowej edycji plastikowej, to już się raczej w ogóle nie zaopatrzę :P Jednak to wieloletnie drążenie w planszówkach poprzez właśnie Catan sprawiło, że jestem całkiem obeznany i czasami wydaje mi się, że grałem w tych gier więcej, niż w rzeczywistości, a łapię się na tym, że rozmawiam z kimś o grze, w którą nie grałem, sprawiając wrażenie, że jest zupełnie odwrotnie. Cóż, a wszystko to wynika z faktu braku ludzi do pogrania w najbliższym otoczeniu.

bts

  • Posts: 737
  • Karma: +30/-0
  • Gender: Male
    • deadmint vinyl blog
Odp: Wasze ulubione gry
« Reply #469 on: 2012-12-22, 11:04:30 »

Hehe. Calkowicie Cie rozumiem ;) Tez czesto gadam o grach w ktore nie gralem ale do ktorych znam instrukcje tak dobrze ze jestem w stanie wyjasniac reguly tym ktorzy graja ale czegos nie lapia ;)

A osadnikow mam drewnianych. Plastik mi sie nie podoba. Sama gra nie jest wybitna w mojej ocenie. Jej atrakcyjnosc bazuje na interakcji i targowaniu. Gdyby nie to to byloby mocno srednio (jak na przyklad w wersji karcianej dwuosobowej).

Kekkai

  • Mourner
  • *
  • Posts: 2189
  • Karma: +29/-2
  • Gender: Female
  • kota
    • katie's wonders
Odp: Wasze ulubione gry
« Reply #470 on: 2012-12-22, 13:45:05 »
Grałam w Kolejkę, świetna giera :D Nawet raz wygrałam :)
U nas urządzamy Games Days w gronie znajomych. Każdy ma po kilka gier i zabiera ze sobą, a że jest nas kilkanaście osób, to jest w czym wybierać. Toruń to podobno zagłębie gier planszowych, odbywają się tu regularne  otwarte Games Days w Dworze Artusa, gdzie można pograć w gry, które się na ten czas wypożycza (a których nie mamy akurat w repertuarze, to tam grałam w Agricolę).  Mamy także kilka sklepów z grami na miejscu, w niektórych, na przykład "Wszystko gra," jest sala do gier i można sobie pograć z właścicielami sklepu. Generalnie jak nie macie z kim grać zapraszam do Torunia :D

bts

  • Posts: 737
  • Karma: +30/-0
  • Gender: Male
    • deadmint vinyl blog
Odp: Wasze ulubione gry
« Reply #471 on: 2012-12-22, 17:20:41 »
Hehe. Agricola to jest niezly mozgojeb. Bardzo ja lubie ale jak raz udalo mi sie przekonac malzonke i jeszcze znajoma pare na partyjke to pod koniec gry mieli takie miny ze wiedzialem ze to ich pierwszy i ostatni raz :D

Kas

  • Glücksbringerin
  • Global Moderathor
  • *
  • Posts: 7860
  • Karma: +43/-1
  • Gender: Female
Odp: Wasze ulubione gry
« Reply #472 on: 2012-12-22, 22:41:35 »
Tak się złożyło, że przedwczoraj dokupiłem sobie drugi dodatek do Carcassonne :)
Patrzyłam na to ostatnio, bo w promocji było, ale i tak nie mam czasu grać. Ale wygląda fajnie - jak jest naprawdę? (Ech, może na emeryturze... ;P)

łapię się na tym, że rozmawiam z kimś o grze, w którą nie grałem, sprawiając wrażenie, że jest zupełnie odwrotnie.
Też to robię, bo mi za to płacą. Niektórzy się nabierają i kupują :P A mi potem żal, że będą się bawić jeszcze lepiej, niż ja :P

bts

  • Posts: 737
  • Karma: +30/-0
  • Gender: Male
    • deadmint vinyl blog
Odp: Wasze ulubione gry
« Reply #473 on: 2012-12-22, 23:01:59 »
Tak się złożyło, że przedwczoraj dokupiłem sobie drugi dodatek do Carcassonne :)
Patrzyłam na to ostatnio, bo w promocji było, ale i tak nie mam czasu grać. Ale wygląda fajnie - jak jest naprawdę? (Ech, może na emeryturze... ;P)

Jak na mój gust to Carcassonne jest nudne. Za mało tam wrednej interakcji jak dla mnie. Kiedyś byłem wręcz pewien, że mi to podejdzie i skusiłem się na Big Box, czyli podstawka plus sporo dodatków. Zagrałem kilka razy i poszłooo na allegro. Nudy, nudy, nudy....z gier kafelkowych to już bardziej mi podpasiło Mondo (leciutki tytuł ale gra się na czas co mimo wszystko robi stresa) no i Jaskinia. Tutaj już jest konkretnie a wygląda to mniej więcej tak:




Kas

  • Glücksbringerin
  • Global Moderathor
  • *
  • Posts: 7860
  • Karma: +43/-1
  • Gender: Female
Odp: Wasze ulubione gry
« Reply #474 on: 2012-12-22, 23:44:18 »
Tak się złożyło, że przedwczoraj dokupiłem sobie drugi dodatek do Carcassonne :)
Patrzyłam na to ostatnio, bo w promocji było, ale i tak nie mam czasu grać. Ale wygląda fajnie - jak jest naprawdę? (Ech, może na emeryturze... ;P)

Jak na mój gust to Carcassonne jest nudne.
Dobra, wystarczy ;) Przekonałeś mnie.

I tak nie mam z kim grać :( Tylko do Rummikuba mam ludzi ;)

Sol

  • Posts: 1963
  • Karma: +16/-0
  • Gender: Male
Odp: Wasze ulubione gry
« Reply #475 on: 2012-12-26, 03:30:51 »
I tak nie mam z kim grać :( Tylko do Rummikuba mam ludzi ;)
Oj Kas, te kolorowe plansze, niczym pudrowe cukierki pionki i nadludzkiej urody pudełka Cię kuszą niemożebnie, co? ;) Hmm, co do potencjalnych graczy to możesz spróbować sposobu bardzo miłej pani, a w sumie i Twojej koleżanki po fachu, która mnie obsługiwała przy wspomnianym Carcassonne, a która to na koniec wizyty poczęstowała mnie swoją wizytówką, cobym się odezwał, skoro nie bardzo mam z kim grać <: I chociaż miałem niejasne wrażenie, może zupełnie mylne, że nie chodzi tylko o granie, to Ty możesz spróbować growych oponentów w ten sposób szukać :P ;)

 Do Carcassonne wracając, to dla mnie jest grą sympatyczną i lekką. Ot, tak się dokłada wielce oko cieszące kafeleczki z dróżkami, klasztorami i inszymi domkami. Bez jakiegoś wielkiego organizowania gry, szykowania tabelek i innych takich. I mnie się wydaje, że troszkę tej złośliwej interakcji jednak jest - jakieś wredne zamknięcie pola albo uniemożliwienie ukończenia miasta, z jednoczesnym przyblokowaniem pionka. Może nie jest to nie wiadomo co, ale ośmielę się stwierdzić, że w założeniach być nie miało ;) No i mi o dziwo satysfakcję sprawia w miastach i na drogach umieszczanie tych słodziutkich drewnianych pioneczków :P Ale to już też kwestia upodobań - zauważyłem, że żadnych emocji we mnie nie wywołują gry "abstrakcyjne", bez jakiegoś klimatycznego osadzenia (czyli większość imprezówek i skrabli :P), a z przyjemnie oddanym nastrojem przyciągają, czasem i bardzo.

Hehe. Agricola to jest niezly mozgojeb. Bardzo ja lubie ale jak raz udalo mi sie przekonac malzonke i jeszcze znajoma pare na partyjke to pod koniec gry mieli takie miny ze wiedzialem ze to ich pierwszy i ostatni raz :D
Kurczę, myślałem, że gra o krowach, dzikach i oraniu pola jest raczej na poziomie mózgojebania Superfarmera, ale rozumiem, że jest zupełnie inaczej? :mrgreen:

 
[...] Mamy także kilka sklepów z grami na miejscu, w niektórych, na przykład "Wszystko gra," jest sala do gier i można sobie pograć z właścicielami sklepu. Generalnie jak nie macie z kim grać zapraszam do Torunia :D
I w Poznaniu podobnież, choć tytułu zagłębia planszówek odbierać nie zamierzam :D Wiadomo, Bardy chyba jednak więcej stołów mają dla Warhammerów, ale z drugiej strony taki poznański Cube i gry wypożycza, takie naprawdę duże także.

 A grał ktoś może w Rattus? :)

bts

  • Posts: 737
  • Karma: +30/-0
  • Gender: Male
    • deadmint vinyl blog
Odp: Wasze ulubione gry
« Reply #476 on: 2012-12-26, 18:22:03 »
Z Agricolą to są pozory. Temat dosyć infantylny ale potrafi wycisnąć człowieka jak szmatę ;) Każdy ruch jest na wagę złota. Jedna zła decyzja i przegrywasz. Fajna sprawa ale nie każdy lubi ten klimat w grach.

Rattusa podobno zabija losowość, ale nie grałem jeszcze. Czekam teraz na dodruk Pandemica. Na początku 2013 ma się pojawić.

W Poznaniu sklepów trochę jest ale i tak kupuję w 3trollach ;) Jakby ktoś chciał to mam tam stały rabat 5% i mogę służyć za pośrednika w zamówieniu (od 200zł przesyłka gratis).

« Last Edit: 2012-12-26, 18:25:01 by bts »

Kekkai

  • Mourner
  • *
  • Posts: 2189
  • Karma: +29/-2
  • Gender: Female
  • kota
    • katie's wonders
Odp: Wasze ulubione gry
« Reply #477 on: 2012-12-27, 13:49:23 »
I tak nie mam z kim grać :( Tylko do Rummikuba mam ludzi ;)
Oj Kas, te kolorowe plansze, niczym pudrowe cukierki pionki i nadludzkiej urody pudełka Cię kuszą niemożebnie, co? ;) Hmm, co do potencjalnych graczy to możesz spróbować sposobu bardzo miłej pani, a w sumie i Twojej koleżanki po fachu, która mnie obsługiwała przy wspomnianym Carcassonne, a która to na koniec wizyty poczęstowała mnie swoją wizytówką, cobym się odezwał, skoro nie bardzo mam z kim grać <: I chociaż miałem niejasne wrażenie, może zupełnie mylne, że nie chodzi tylko o granie, to Ty możesz spróbować growych oponentów w ten sposób szukać :P ;)

 Do Carcassonne wracając, to dla mnie jest grą sympatyczną i lekką. Ot, tak się dokłada wielce oko cieszące kafeleczki z dróżkami, klasztorami i inszymi domkami. Bez jakiegoś wielkiego organizowania gry, szykowania tabelek i innych takich. I mnie się wydaje, że troszkę tej złośliwej interakcji jednak jest - jakieś wredne zamknięcie pola albo uniemożliwienie ukończenia miasta, z jednoczesnym przyblokowaniem pionka. Może nie jest to nie wiadomo co, ale ośmielę się stwierdzić, że w założeniach być nie miało ;) No i mi o dziwo satysfakcję sprawia w miastach i na drogach umieszczanie tych słodziutkich drewnianych pioneczków :P Ale to już też kwestia upodobań - zauważyłem, że żadnych emocji we mnie nie wywołują gry "abstrakcyjne", bez jakiegoś klimatycznego osadzenia (czyli większość imprezówek i skrabli :P), a z przyjemnie oddanym nastrojem przyciągają, czasem i bardzo.

Hehe. Agricola to jest niezly mozgojeb. Bardzo ja lubie ale jak raz udalo mi sie przekonac malzonke i jeszcze znajoma pare na partyjke to pod koniec gry mieli takie miny ze wiedzialem ze to ich pierwszy i ostatni raz :D
Kurczę, myślałem, że gra o krowach, dzikach i oraniu pola jest raczej na poziomie mózgojebania Superfarmera, ale rozumiem, że jest zupełnie inaczej? :mrgreen:

 
[...] Mamy także kilka sklepów z grami na miejscu, w niektórych, na przykład "Wszystko gra," jest sala do gier i można sobie pograć z właścicielami sklepu. Generalnie jak nie macie z kim grać zapraszam do Torunia :D
I w Poznaniu podobnież, choć tytułu zagłębia planszówek odbierać nie zamierzam :D Wiadomo, Bardy chyba jednak więcej stołów mają dla Warhammerów, ale z drugiej strony taki poznański Cube i gry wypożycza, takie naprawdę duże także.

 A grał ktoś może w Rattus? :)

Agricola nie jest mózgojebem, przychylam się do opinii bts, że jest maksymalnie strategiczna i każdy ruch się liczy. Jak coś zgubisz po drodze, to przegrywasz.
Moje ulubione gry to te ze świata Lovecrafta. Posiadłość Szaleństwa (!),  Elder Sign, Karcianka Call of Cthulhu, Horror w Arkham. Posiadłość ma genialny klimat. Autentycznie człowiek trzęsie portkami. Świetny kooperacyjny RPG przeciwko Mistrzowi Gry, który jest wcielonym złem.
Pandemic ma prawie taką samą mechanikę jak Zakazana Wyspa. Fajna gra.

bts

  • Posts: 737
  • Karma: +30/-0
  • Gender: Male
    • deadmint vinyl blog
Odp: Wasze ulubione gry
« Reply #478 on: 2012-12-27, 16:07:02 »

Agricola nie jest mózgojebem, przychylam się do opinii bts, że jest maksymalnie strategiczna i każdy ruch się liczy. Jak coś zgubisz po drodze, to przegrywasz.
Moje ulubione gry to te ze świata Lovecrafta. Posiadłość Szaleństwa (!),  Elder Sign, Karcianka Call of Cthulhu, Horror w Arkham. Posiadłość ma genialny klimat. Autentycznie człowiek trzęsie portkami. Świetny kooperacyjny RPG przeciwko Mistrzowi Gry, który jest wcielonym złem.
Pandemic ma prawie taką samą mechanikę jak Zakazana Wyspa. Fajna gra.

Pisząc o mózgojebie miałem właśnie na myśli to, że ciągle trzeba tam kalkulować, wszystkiego pilnować, przeliczać wszelakie dobra, zwłaszcza żarcie dla ciągle głodnej familii, przewidywać ruchy przeciwników. Czasem aż się czacha gotuje ;)

Horror w Arkham dostałem kiedyś pod choinkę. No cóż...jakoś tak nie trafił do mnie. Poszedł na allegro ;) Klimat fajny ale coś mi tam nie zagrało w sercu do tej gry.

Sol

  • Posts: 1963
  • Karma: +16/-0
  • Gender: Male
Odp: Wasze ulubione gry
« Reply #479 on: 2012-12-30, 03:23:25 »
 W dniu, w którym zadałem pytanie o Rattusa, zdążyłem go już zamówić, jako że na Rebelu gratisowo dorzucony był dodatek, tak więc od kilku dni grę mam i mam za sobą na tyle zagranych partyjek, żeby móc coś o niej powiedzieć. Przede wszystkim jest ładnie i klimatycznie wydana, a karty i żetony są solidne, choć to już w dzisiejszych czasach dla planszówek właściwie standard.
 
 Gra się fajnie :) Trochę złośliwości, trochę dbania o własny tyłek, czasem trochę ryzykowania. Zarzucana losowość no jakby nie patrzeć jest, ale dotyczy ona tego, czy zaraza wybucha i kogo dotyka, więc jest to uzasadnione. Teoretycznie gracz posiadający więcej kart stanów bardziej powinien dostawać po dupie, ale po tych kilku rozgrywkach mam wrażenie, że paradoksalnie przegrywają osoby, które używania kart najbardziej się boją. Warto jednak zauważyć, że jak grać, to koniecznie z dodatkiem - sama podstawka jest nieco nudnawa i powtarzalna. Dodatek jest za to przeklimatyczny (Szczurołap z Hameln, którym przenosimy jedną kostkę populacji do sąsiedniej prowincji, zabierając ze sobą wszystkie żetony zarażonych szczurów! :mrgreen:) i bardzo grę urozmaica - można więcej pokombinować i kart stanów używa się o wiele chętniej. Tak więc warto spróbować, tym bardziej, że jest całkiem klimatycznie :)

 Z wymienionych wyżej lovecraftańskich gier kręcę się od dość dawna obok Horroru w Arkham i Posiadłości Szaleństwa. Od Posiadłości odstrasza mnie trochę fakt, że gra się wg konkretnych scenariuszy i lokacji (chyba, że się mylę?), a i tak wymagany jest GM, którego na swoim dworze nie mam :P Właściwie to nie lepszy byłby RPG z Cthulhu? A Horror wydaje się ciekawy, ale z kolei jestem prawie pewien, że choć grać można i samemu, to przydałoby się trochę więcej osób, które rozumieją ten klimat i potrafią się weń wczuć, i znowuż takich osób na mym dworze nie uświadczę. Wniosek z tego klarowny, że co by nie było, to trzeba mieć do grania odpowiednich ludzi :P Za to trzeba pomyśleć kiedyś o Agricoli, może taki ludyczny klimat lepiej by się przyjął w rodzinie, niż umieralnia w Rattusie :mrgreen2: