Zjawiska dziwne to ja mam na porzadku dziennym

Na teraz, co sobie przypominam, to kiedy Siostra miala na weekend jechac na zakupy. I w nocy z niedzieli na poniedzialek snilo mi sie, ze mi opowiadala, co jej sie zdarzylo. W poniedzialek po poludniu wracalysmy ze szkoly i ona sie pyta "A mowilam ci o..." w tym momencie jej przerwalam i spytalam czy chodzi o to, co mi sie snilo, ze mowila (juz nie pamietam, co dokladnie). Odpowiedz byla "Tak... ale przeciez ci jeszcze nie mowilam".
Zreszta z nia mialam tak, ze nie musialysmy nic mowic, nawet bez patrzenia na siebie wiedezialysmy, o co chodzi

I dalej tak mamy. Jednoczesnie wysylamy sobie smsy, wlaczam gg, zaraz sie ona pojawia... jak rozmawiamy, to mowimy jednoczenie to samo - nie caly czas, co prawda, ale czesto podczas rozmowy.
Ano, jeszcze kiedys, w trzeciej klasie, jak polowinki byly, to nam sie horoskop sprawdzil. To akurat dobrze pamietam, bo byl nieprzyjemny moment :/ Ale idealnie wyszlo.. nie chce mi sie pisac, pozniej wyedytuje posta i napisze.