Uch przy okazji takiego parali¿u, kto¶ nawala³ mi intensywnie w okno, jêcz±c g³o¶no. Ale zdarzy³o mi siê to ze 2 razy.
Gorzej mia³em przez kilka lat jak "co¶" mieszka³o w moim domu. Ba³em siê zostawac sam, bo wieczorami, gdy by³em tylko ja, otwiera³y mi siê drzwi w sypialni rodziców i czu³em jak co¶ popyla po korytarzu. Na szczê¶cie nie odwa¿a³o siê wchodzic do mojego pokoju albo salonu. Czasami trzaska³o drzwiami od kibla, czasami powodowa³o migotanie ¶wiat³a. Moje papugi gdy to siê pojawia³o milk³y natychmiast i nic nie by³o ich w stanie zmusic do wydania z siebie d¼wiêku. To co¶ nie by³o chyba przyjazne. W koñcu stwierdzi³em, ¿e nie mogê popasc w paranojê. Zamyka³em sypialnie rodziców i kaza³em temu siedziec cicho. W czasie migotania mówi³em temu g³o¶no ¿eby sobie posz³o i w koñcu przesta³o. Chyba nadal tam siedzi, ale da³o mi na razie spokój.