No ja siê wybieram na psycho, ale co z tego wyjdzie, to trudno powiedzieæ...
a wracaj±c do matury. kto¶ z was musi zdawaæ co¶ czego jego profil klasy nie obejmuje wystarczaj±co?
W³a¶nie zdajê biologiê rozszerzon±, a jestem w klasie jêzykowo-geograficznej...
Zdajê bio, bo na psycho licz± matmê, historiê, WOS albo bio, a w zasadzie z tych przedmiotów najlepiej czujê siê z biologii... Z historii jestem noga, wkuwanie WOSu jest wed³ug mnie bez sensu, a matma to wiadomo - dla wybitnych...
No i jeszcze polski rozszerzony zdajê... Ale polski to trochê od szczê¶cia zale¿y...
Szczerze mówi±c, to w moim mniemaniu anglistyka to nuda... Jeszcze teraz przy mojej babce w liceum to siê cofnê³am... No i z gadaniem mi nie idzie... nie¶mia³a jestem
Ale mam FC, a jakbym zrobila Advanca, to t³umaczem mogê byæ, a z podstawami pedagogicznymi ju¿ mo¿na uczyæ nawet, prawda? Dlatego anglistyka odpada, jak dla mnie.
My¶la³am ostatnio te¿ o filologii polskiej, ale to te¿ mêcz±ce na d³u¿sz± metê... (ale gramatykê lubiê
) Co nie znaczy, ¿e sobie wyobra¿am, ¿e bêdê le¿eæ na psychologii... Wiem, ¿e to ciêzkie studia...
Nawet nie wiem, co mam wzi±æ sobie jako zabezpiecznie... Mo¿e jakie¶ kulturoznawstwo...? Bo w zasadzie z biologi± to trudno co¶ znale¼æ... Mo¿e mi kto¶ cos doradzi? Raczej Kraków mnie interesuje, ew. £ód¼, Warszawa.
Poza tym, to ja sobie nie wyobra¿am, co ja bêdê robiæ w ¿yciu...