Bardziej zainteresowanych muzyk± Stevena Wilsona pozwolê sobie bezczelnie zaprosiæ na nasz± listê dyskusyjn±:
www.signify.prv.plPT to moj ulubiony zespó³, ale niemal tak samo ceniê sobie jego inne projekty - niesamowity no-man który w ci±gu kilkunastu lat przebrn±³ przez 1/3 istniej±cych gatunków. Ambientowe Bass Communion, które ma niewielu sobie równych w tych okolicach, czy kraut-rockowo-awangardowo-psychodeliczne Incredible Expanding Mindfuck (IEM). Ostatnio poprockowy Blackfield...jest tego wiecej.
Opeth czê¶ciowo pozna³em równie¿ dziêki niemu - chwyci³em za BP niejako dlatego, ¿e go produkowal, a potem ju¿ za kolejne p³yty...dzi¶ Opeth to mój ulubiony "oko³ometalowy" zespó³.
pozdrawiam i dziêkujê twórcom forum za ten dzia³, ¿yczê mi³ych dyskusji ;)
exodus
ps. IMO calkiem niedu¿o tu negatywnych opinii o PT, z drugiej strony Opeth i PT ³±czy co¶ szczególnego: wszechobecne niesamowite melodie (nawet w growlingu ;), absolutna oryginalno¶æ i niesamowite emocje. To przemy¶lana, nieprzypadkowa muzyka bez zbêdnych minut nie wnosz±cych nic. Nic dziwnego, ¿e kolejni fani PT zakochuj± siê w Opeth, i na odwrót.