Najgorzej to snic, ze sie juz wstalo, wyjsc nawet we snie z domu i sie nie spoznic, a potem nagle ni z tego ni z owego uslyszec mruczenie telefonu, znalezc sie jakims cudem znowu w lozku i odebrac smsa tresci "gdzie jestes?"
I nie wiem jak wam, ale mi ¶nia siê g³ównie "statyczne" obrazy, bardzo ma³o siê na nich porusza, jedynie g³ówni bohaterowie albo kluczowe szczegó³y. Punkt widzenia te¿ siê nie zmienia (jakby ca³y sen by³ posk³adany z kliku kamer w ró¿nych miejscach planu), chyba, ¿e czasami jak ¶niê w pierwszej osobie.
Moje sny sa ruchome. Ale fakt, punkt widzenia sie zmienia i po tym przewaznie poznaje, ze to sen (w ktoryms momencie widzac siebie, jak np. ide, dochodze do wniosku, ze to musi byc sen
)