S³ucham ich od ponad 10 lat i muszê przyznaæ, ¿e ostatni WIELKI album DT to dla mnie Six Degrees..potem jakby gdzie¶ siê zatracili, popadli w schematyzm i przewidywalno¶æ. Mam nadziejê, ¿e doczekam siê jeszcze kiedy¶ wyra¼nej zwy¿ki formy i powrotu do najlepszych czasów obejmuj±cych wspomniany Six D., czy te¿ absolutnie fantastyczny Images, epicki Metropolis pt 2 oraz niedoceniany w pewnych krêgach Falling..