Przes³ucha³em 5 minut tego wypuszczonego do sieci "teledysku ze studia" do 'The Dark Eternal Night' i powiem tak: na 'Systematic Chaos' czekam jeszcze mniej, ni¿ czeka³em do tej pory. O ile jako¶ w miarê nie¼le siê s³ucha³o tych dwóch pierwszych zwrotek to jak znów zaczêli kombinowaæ to ju¿ mnie zniesmaczy³o. Przestaj± mi pasowaæ te sztuczki z szybkim graniem i podwójn± stop± potem cisza i cukierkowe klawisze Rudessa (albo d¼wiêki takie jak przy starych grach video), potem znów szybko i Petrucci pokazuje, jak szybko przek³ada palce po ca³ym gryfie. No rzeczywi¶cie, super...
Zobaczymy, jak to wszystko u³o¿y siê w ca³o¶æ na ca³ym albumie. Pos³uchaæ, pos³ucham na pewno, bo jednak zbyt d³ugo ich uwielbia³em, ¿eby sobie odpu¶ciæ s³uchanie 'Systematic Chaos'.
I taka refleksja: du¿o ¶piewa Portnoy, ciekawe, jak rozwi±¿± to na koncertach, bo w±tpiê, ¿eby ci±gle dobrze ¶piewa³ wal±c jeszcze w gary. O ile takie wstawki, krótkie wersy przez niego wy¶piewywane dobrze siê wpasowywa³y w utwory, to ¶piewanie prawie ca³ej zwrotki - hmm...
Aha i ten wokal Portnoy'a taki z 'Honor Thy Father' - jednego z moich ulubionych utworów. Tam ten wokal by³ ¶wietny przede wszystkim, ¿e trwa³ jakie¶ maksymalnie 3-4 minuty, a nie ca³± zwrotkê. Co za du¿o to niezdrowo.