Topic: Riverside

[Whodo]

Slucham tak sobie... Jeden motyw w "Back to the River" podejrzanie zalatuje mi Floydami. Nawet wlaczylam "Shine on You Crazy Diamond" dla porownania: no, idealnie. Na pewno mi sie nie zdaje.

Za du¿o razy grali "Shine on You Crazy Diamond" na koncertach i im w koñcu w nawyk wesz³o 

[Luksor]

Slucham tak sobie... Jeden motyw w "Back to the River" podejrzanie zalatuje mi Floydami. Nawet wlaczylam "Shine on You Crazy Diamond" dla porownania: no, idealnie. Na pewno mi sie nie zdaje.

Na pewno Ci siê nie zdaje, bo to faktycznie cytat z Floydów. Na opisywanie ca³ego singla nie bêdê siê sili³, bo ju¿ wszystko o zawarto¶ci napisali na ArtRock.pl - tylko kawa³ek nr 1 ma finalnie znale¼æ siê na "Rapid Eye Movement", wiêc trudno przewidzieæ jaki finalnie bêdzie ten album. 02 Panic Room jest stosunkowo krótki, majestatyczny, odrobinê transowy i mroczny. Natomiast, podobnie jak to by³o w przypadku poprzednich p³yt, niezbyt zachwyca mnie brzmienie - s³aba dynamika, znowu jakie¶ to takie nie¶wiatowe i za¶ciankowe, ale mo¿e o to im chodzi³o, a ja siê nie znam?

Edit: i jeszcze jedna rzecz mi nie podchodzi, ale nie tylko na tym nowym singielku. Riverside pisze ¶wietne kawa³ki, ale trochê nie trawiê niektórych solówek Piotrka Grudziñskiego tzn. czasami ta jego melodyka wydaje mi siê przy ca³o¶ci dosyæ tandetna - we¼my np. solo bêd±ce kontynuacj± floydowskiego cytatu w Back to the River, zupe³nie nie trawiê tych d¼wiêków.

[minder]

Mo¿e pod¶wiadomie chcesz flojdowskiego rozwiniêcia, a tu co innego i konflikt.

[Luksor]

Byæ mo¿e tak, ale ju¿ na poprzednich p³ytach zdarza³y siê nutki, których ¶cierpieæ nie mog³em. Poza tym my¶lê, ¿e przy graniu solówek przy tak wybornych kompozycjach trzeba dysponowaæ trochê lepsz± technik± (i wcale nie chodzi o to by zaraz byæ Vai’em, ale np. Maækiem Mellerem z Quidam) i robiæ to z wiêksz± wyobra¼ni± (jak choæby Mikael Akerfeldt). My¶lê, ¿e Piotrek za ma³o u¿ywa skal modalnych, a w wielu fragmentach za du¿o jest pentatoniki i to do tego niezbyt wyrafinowanej formalnie i emocjonalnie. Piotrek gra nie¼le d³ugim sustainem, ale ju¿ szybsze partie, grane czy to staccato czy legato, jakie¶ takie bezduszne, monotonne i ma³o wyrafinowane - artykulacja i intonacja jak u pocz±tkuj±cego wio¶larza. We¼my np. Grzesia Skawiñskiego, on np. potrafi³ graæ po cytacie z Hendrixa i robi³ to wybornie i po mistrzowsku. Czy np. Maciek G³adysz na "Earth" Human, kolejny znakomity polski gitarzysta. Mo¿na zreszt± d³ugo tak wymieniaæ: Krzysiek Misiak, Jacek Polak, ¦p. Wojtek Seweryn... A technika Piotrka Grudziñskiego IMHO pozostawia wiele do ¿yczenia.

[Blek]

Jestem po pierwszych dwóch ods³uchach '02 Panic Room'. Powiem tyle - 'Back to the river' jest fajny, nie przeszkadza mi to do¶æ mocne zapo¿yczenie z floydów, utwór tytu³owy (i remix) jako¶ do mnie nie trafiaj±, chocia¿ nie s± z³e - dlaczego teraz tak du¿o elektroniki w tych progmetalach jest? 'Lucid Dream IV' to takie popisy, jak we wszystkich czê¶ciach 'Reality Dream'. Niespecjalnie interesuj±ce.

Ogólnie singiel jest do¶æ dobry (ta cena!), ale na nowym LP oczekujê czego¶ duuu¿o lepszego.

[Kas]

na nowym LP oczekujê czego¶ duuu¿o lepszego.

Ja tez. Bo z singla nic nie zapamietalam, poza tym motywem z SoYCD No, ale czego wymagac za 5zl ;P (znaczy: slucha sie calkiem przyjemnie, ale potem za cholere nie idzie sobie przypomniec, jak to wlasciwie brzmi. Albo mam jakies dziury w mozgu, co tez jest prawdopodobne)

[veila]

Kurde, czy wszyscy maj± tego singla oprócz mnie? kto¶ mia³by ochotê to zmieniæ? ;] Ja tam tylko w radiu s³ysza³am raz i tyle. Pamiêtam, ¿e takie by³o trochê monotonne i transowe ale ok. W sumie ci±gle jestem pe³na pozytywnych nadziei co do nowego albumu (bo czemu by nie byæ ;]).

[Kas]

kto¶ mia³by ochotê to zmieniæ? ;]

Ty ;>

[veila]

kto¶ mia³by ochotê to zmieniæ? ;]

Ty ;>

Ano... dobry plan, sama sobie wy¶lê

[Kas]

kto¶ mia³by ochotê to zmieniæ? ;]

Ty ;>

Ano... dobry plan, sama sobie wy¶lê

Kup sobie sama

[vertigo]

Singielek ca³kiem fajny, ale tak naprawdê wci±¿ raczej ciê¿ko przewidzieæ jak bêdzie brzmieæ nowa p³yta. 02 Panic Room na ‘Rapid Eye Movement’ to pewnie tylko przerywnik z chwytliwym refrenem (swoj± drog± wokal Dudy robi siê coraz lepszy). Na Lucid Dream jest sporo odwa¿nych klawiszy, ale The Piece Reflecting the Mental State of... te¿ raczej mia³ niewiele wspólnego z obiema p³ytami wiêc nic nie wskazuje na to, ¿e na nowym albumie bêdzie wiêcej klawiszy ni¿ zwykle (chocia¿ pewnie nie przeszkadza³oby mi to a¿ tak bardzo. Riverside ma ca³kiem zno¶ne elektroniczne fragmenty).
Co do uwag Jacka na temat Grudziñskiego to pamiêtam, ¿e po pierwszych przes³uchaniach 'Out of Myself' te¿ mi co¶ nie pasowa³o w jego solówkach, ale IMO Riverside nie potrzebuje lepszego gitarzysty. Je¿eli natomiast chodzi o rozwiniêcie motywu z 'Shine on...' to faktycznie przej¶cie nie jest zbyt p³ynne i naturalne, ale bez przesady, to nie jest wina Grudziñskiego, tylko tego jak skonstruowany jest ten utwór.

[veila]

Kup sobie sama

Wszak kupiê, ale do czasu a¿ mi siê go uda zdobyæ chyba umrê z niecierpliwo¶ci

[Luksor]

Co do uwag Jacka na temat Grudziñskiego to pamiêtam, ¿e po pierwszych przes³uchaniach 'Out of Myself' te¿ mi co¶ nie pasowa³o w jego solówkach..

To nie jest tak, ¿e wszystkie partie gitarowe mi nie podchodz±. Nie, nie. Tylko niektórych ¶cierpieæ nie mogê, bo odbieram je jako niedopracowane i nieprzemy¶lane. Przy okazji wychodz± tu jeszcze niedostatki warsztatowe. Vertigo, by wyja¶niæ o co mi dok³adnie chodzi pos³u¿ê siê przyk³adem, mo¿e trochê zbyt mocnym, ale po kolei... Niegdy¶ za szczeniêcych czasów uwielbia³em spêdzaæ wakacje u babki na wsi. Ca³kowity spokój, obcowanie z natur±, a na weekend wypad na jak±¶ wiejska zabawê. Tamte zabawy mia³y tak± specyficzn± aur± dla mieszczucha, pobawi³o siê... ale nie o tym chcia³em. Pamiêtam, ¿e zespo³y przygrywaj±ce do tañca z regu³y mia³y ¿enuj±co niski poziom (przy odpowiedniej dawce alkoholowego znieczulenia ju¿ to tak nie przeszkadza³o) i co¶ tam pitoli³y, niby wielkie szlagiery, ale czêsto trudno by³o rozpoznaæ pierwowzór. Którego¶ tam razu zespó³ zaserwowa³ When a Blind Man Cries Deep Purple i ³epek na gitarze umiej±cy mo¿e ze cztery akordy na krzy¿ zacz±³ graæ solówkê. Ale có¿ to by³o za solo... przez minutê grane na okr±g³o cztery d¼wiêki. A jak siê przy tym wczuwa³, jak prze¿ywa³... boki zrywaæ. No mo¿e przy³adowa³em trochê ze zbyt grubej rury, ale teraz jak s³yszê np. partiê gitary we wstêpie The Curtain Falls Riverside (tak mniej wiêcej od 0:25), to automatycznie kojarzy mi siê z tamtym zdarzeniem z wiejskiej zabawy, takie niby deja vu. Inny przyk³ad, teraz bardziej na poziomie, by to zobrazowaæ. Fantastyczn± partiê solow± imho zagra³ Ritchie Blackmore w Maybe Next Time ("Difficult to Cure" Rainbow). Przepiêkna melodia prowadzona z wirtuozersk± precyzj±, ale nie tak± w stylu niektórych wymiataczy (masê drobnych nut zgranych w wy¶cigowym tempie), tylko tak± zmys³ow±, w której elementy artykulacji jedynie podkre¶laj± i uwydatniaj± dramaturgiê kompozycji – mo¿na trochê porównaæ do preludiów Chopina, gdzie ca³a bieg³o¶æ warsztatowa podporz±dkowana jest emocjom zaklêtym w d¼wiêkach i przejrzysto¶ci kompozycji. Do tej interesuj±cej partii gitarowej Blackmore’a  odrobinê jest podobna (mo¿e nawet inspirowana i stylizowana) partia solowa Andrzeja Nowaka w 51 TSA. I od pierwszych d¼wiêków s³ychaæ jaka przepa¶æ dzieli obie solówki. Blackmore jawi siê tu jako geniusz i wirtuoz, Nowak jedynie jako rzetelny wyrobnik. I w³a¶nie w Riverside, przy ca³ym bogactwie d¼wiêkowym klawiszy, gitary czasem zaje¿d¿aj± imho trochê amatorszczyzn±. Wracaj±c do samego singla, my¶lê, ¿e jest stosunkowo przeciêtny. Na uwagê zas³uguje jedynie kompozycja tytu³owa, ale tak naprawdê niewiele siê w niej dzieje. Mam nadziejê, ¿e na "Rapid Eye Movement" bêdzie tylko takim rodzynkiem w cie¶cie, bo w przeciwnym razie, gdyby taki mia³ byæ ca³y album, to nie wiem czy by³bym w stanie go strawiæ.

[vertigo]

Co by jednak nie mówiæ Grudziñski s³abym gitarzyst± nie jest. W koñcu nie ka¿dy musi byæ wirtuozem. Ja akurat do gitary na Curtain Falls nie mam wiêkszych zastrze¿eñ (chocia¿ ten wstêp faktycznie móg³ byæ lepszy, ale ca³a reszta utworu du¿o zyskuje w³a¶nie dziêki grze Piotra). Zreszt± Grudziñski sam stwierdzi³: 'Nie poci±ga³a mnie nigdy prêdko¶æ ani perfekcyjna technika, chocia¿ ta niew±tpliwie czêsto siê przydaje' ;]

[Czarna]

Nie chcê mi siê czytaæ tego wszystkiego...
Veila, ja te¿ nowego singla nie mam, poniewa¿ na koncercie go zabrak³o, a z powodu sesji nie mia³am czasu ruszyæ siê z kampusu... Z tego, co pamiêtam z koncertu, to jako¶ nie byli¶my zachwyceni nowymi kawa³kami, no dobra, ja nie by³am, a to za spraw± nadmiaru kosmicznych klawiszy... Wiêcej po szczegó³owym zapoznaniu siê...